Komentarz do liturgii słowa

« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
  • Inny Kalendarz

Poniedziałek 8 kwietnia 2024

Zawsze służebnica, zawsze matka i zawsze królowa

Długo czekała w tym roku Matka Boża na swoje najważniejsze święto, uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Czekała cierpliwie, bo najważniejszą rzeczą w jej życiu było przyjęcie woli Bożej, a Bóg chciał, aby była Jego matką, gdy przyjmie ludzką naturę. Wszystko podporządkowała Jezusowi. W tym roku symbolicznie wyraża to liturgia. W kalendarzu liturgicznym obchody wydarzeń z historii Zbawienia ułożone są według ścisłych reguł. W centrum jest Męka i Zmartwychwstanie Chrystusa, dlatego w czasie Wielkiego Tygodnia i Oktawy Wielkanocnej nie jest dopuszczalne celebrowanie jakich kolwiek innych świąt. Skoro jednak dzień, w którym Bóg stał się człowiekiem ma również kluczowe znaczenie w historii Bożej miłości do nas, uroczystość Zwiastowania przesuwamy na pierwszy możliwy termin. Czyli dziś. 

Zwiastowanie Pańskie, jak każde święto maryjne, jest najpierw świętem Chrystusa. To On wchodzi w nasz świat i staje się jednym z nas, to On wybiera Maryję na swoją matkę. Przychodzi zaś po to, aby pojednać nas z Bogiem i wyrwać z niewoli grzechu i śmierci. Całe Jego życie, od poczęcia, jest ofiarą dla nas, ale na krzyżu ta ofiara wyraziła się w sposób totalny. W dniu Zmartwychwstania udowodnił nam, że ta ofiara daje życie. 

A oto jak Pan Jezus określił cel swojego przyjścia do naszego świata: A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu». (Mt, 27-28). I znowu, jego służba, która jest ofiarą, zostaje potwierdzona w sposób, mówiąc współczesnym językiem, ekstremalny. W Wielki Czwartek patrzyliśmy, jak myje uczniom nogi, wykonując prace służącego. W Wielki Piątek zaś widzimy Go, jak umiera śmiercią, która była przewidziana jako kara dla niewolników. I przez tą ofiarę potwierdza, że jest królem świata. Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie (J 18,37)

Maryja najlepiej ze wszystkich pojmuje sens życia jako służby, ofiary, która daje życie, i królowania. Oto ja służebnica Pańska odpowiada aniołowi. Odpowiada całkowicie dobrowolnie, ona tak jak Chrystus, chce służyć i dawać swe życie. Mówi tak w dniu Zwiastowania, i będzie to powtarzać każdego dnia, aż wreszcie potwierdzi, stojąc pod krzyżem, współcierpiąc ze swym Synem w największy możliwy sposób.

Anioł zapowiada Maryi, że jej Syn będzie królem: Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca. Matka zostanie w Jego królewską misję włączona. Po Wniebowstąpieniu widzimy ją wśród apostołów w Wieczerniku, gdy powstający Kościół, „grzeje silniki”, szykując się do przyjęcia Ducha Świętego i rozpoczęcia swej misji. Choć Maryja nie ma urzędu biskupiego i nie otrzymała posługi kapłaństwa sakramentalnego, jest otoczona przez Apostołów największym szacunkiem. Ma nad nimi naturalną władzę, która jest władzą kochającej i roztropnej matki. I taką pozostanie na zawsze, Matką i Królową, zgodnie z zapowiedzią archanioła Gabriela. 

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.