Czy zgodzisz się być w niebie?

„Za wszystko dziękujcie Bogu”. Uczę się tego powoli w związku z moimi upadkami. Gdy atakuje mnie myśl, by przestać walczyć, słyszę w moim sercu zachętę: „Chcę byś Mi dziękował także wtedy, gdy wydaje ci się, że to nie ma sensu. Dziękuj mi także wtedy, gdy upadasz”. Trudna jest ta mowa Jezusa. Jednak przynosi ona owoce. Nie tracę nadziei, gdy upadam, walczę dalej.

Pierwsze zdanie pierwszego czytania brzmi prowokacyjnie: „podporządkować się zwierzchnim władzom”. Polityczne emocje często zasłaniają głębokość przesłania czytań biblijnych. Chrześcijanin ma walczyć o udział w dobrych czynach: „nikogo nie lżyć, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność”. Iluż z nas jest skłóconych w swoich rodzinach ze względu na różnice polityczne. Ile razy obiecałeś sobie, że nie dasz się wciągnąć w kolejną kłótnię i wściekłeś się szybciej niż poprzednio. Na świecie robi się coraz niespokojniej i w twoim wnętrzu także. Czy istnieje jakaś szansa bycia wolnym od tych niepokojów? Całkowicie pewnie nie. Trzeba jednak iść w pewnym kierunku. Kompasem w drodze ma być pamięć i tożsamość.

Czy pamiętasz drogi Czytelniku jak niegdyś żyłeś? W złości, nienawiści ku innym ludziom, nierozumnie błądząc. Czy pamiętasz wszystkie krzywdy, jakie wyrządziłeś innym? Natomiast jeśli chodzi o tożsamość, to oprócz Maryi, wszyscy mamy identyczną, jesteśmy trędowaci od poczęcia.

Dziesięciu trędowatych z Ewangelii miało wiarę, bo zostali uzdrowieni. Tylko jeden wrócił podziękować. Miał spotkanie z Chrystusem w głębokościach swojego wnętrza. Inni odzyskali zdrowie, ale bez głębokiej relacji ze Zbawicielem.

Chrystus chce móc się spotkać z tobą w głębokości twojego serca. To jest istotą życia tu na ziemi. Chrystus pragnie choć raz spotkać się z człowiekiem w jego sercu. Tak często prosisz o coś Boga. Dostajesz to i idziesz dalej swoją drogą. Znów nie spotkałeś się z Jezusem.

Ale odwagi drogi Czytelniku! Może dzisiaj nie interesuje cię spotkanie z Panem w twoim sercu. Chcesz coś otrzymać i iść dalej swoją drogą. Nie lękaj się. On ci nie odbierze za karę tego, co otrzymałeś. Dziewięciu, którzy nie przyszli do Chrystusa nie stało się na powrót trędowatymi.

Bóg Jezusa jest Bogiem Miłości nie zemsty.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama