Komentarz do liturgii słowa

« » Grudzień 2024
N P W Ś C P S
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
  • Inny Kalendarz

Sobota 7 grudnia 2024

Najlepiej od drzwi do drzwi

Jezus, żyjąc w Palestynie, był gorliwym pasterzem ludzi: „obchodził wszystkie miasta i wioski”. Chodził od miasta do miasta, od wioski do wioski. Żadnej miejscowości nie pomijał. Nie czekał na wezwanie czy zaproszenie, ale sam szedł do ludzi. „Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości”. Jego misja polegała na nauczaniu i na uzdrawianiu. Działalność uzdrowieńcza była znakiem, że wraz z Jego przyjściem na ziemię rozpoczął się rozwój królestwa Bożego, które w pełni objawi się na końcu czasów, a w którym nie będzie bólu ani cierpień. 

„Widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza”. Jezus widział, że ludzie byli pod silnym wpływem złego ducha, dlatego roztaczał nad nimi duchową pieczę. Patrzył na człowieka całościowo: widział zarówno jego cierpienia związane z chorobami, jak i poważne zagrożenia duchowe.

Sam będąc dobrym pasterzem, zmobilizował do działania apostołów: „przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości”. Wezwał ich zatem do troski, podobnej do tej, którą On realizował, czyli całościowej. Apostołowie mieli uwalniać ludzi spod wpływu szatana oraz przynosić ulgę w różnorakich cierpieniach. Mówił do nich: „Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy”. Każde uwolnienie z choroby oraz spod wpływu złego ducha miało być znakiem, że królestwo Boże rozwija się już nie tylko poprzez samego Jezusa, ale także poprzez tych, których On posłał. Działanie apostołów miało być metodyczne. Było na pierwszym etapie skierowane do najbliższych: „Idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela”. Równocześnie Jezus przypomniał, że dary duchowe, które przekazują apostołowie, są tak wielkie, że nie mogą być przedmiotem handlu: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie»”. Wskazówka ta nie oznaczała, że głosiciel Ewangelii nie miał prawa do materialnego utrzymania przez tych, do których był posłany. Mówią o tym dalsze pouczenia Jezusa, nie zawarte w dzisiejszym fragmencie Ewangelii. 

Ponieważ misja miała być kontynuowana także w czasach późniejszych i w miejscach dalszych niż te, w których działał Jezus i Jego apostołowie, wezwał On uczniów, by modlili się o kolejnych pracowników, oddanych rozszerzaniu królestwa Bożego: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”.

Wszystkie te wskazania są i powinny być urzeczywistniane we współczesnym Kościele. Tu wskażemy tylko na cztery zakresy ich realizacji, dwa z nich dotyczą okresu adwentowo-bożonarodzeniowego i dwa – są aktualne przez cały rok liturgiczny.

Pierwszy – to Msze święte roratnie. W wielu parafiach są one organizowane z myślą przede wszystkim o dzieciach. Czasem także proponuje się je młodzieży i dorosłym. Wszystkie inicjatywy tworzone we współczesnym Kościele z myślą o dzieciach oraz młodzieży mają wartość nieocenioną. Współczesne młode pokolenie jest bowiem „jak owce niemające pasterza”, to znaczy jest podatne na wpływy złego ducha. Każdy kapłan, który znajduje dla dzieci i dla młodzieży czas i cierpliwość, jest dobrym pasterzem. Młodym nie tylko „darmo daje” Boże dary, ale nieraz sam inwestuje w nich pieniądze.

Drugi zakres działalności dobrego pasterza to wizyta duszpasterska tzw. kolęda, realizowana w okresie adwentowo-bożonarodzeniowym. W dzisiejszych czasach, kiedy ubywa kapłanów, należy mieć najwyższy szacunek wobec tych duszpasterzy, którzy odwiedzają parafian „od drzwi do drzwi”, a nie tylko na specjalne zaproszenie. Czynią to jak Pan Jezus, który „obchodził wszystkie miasta i wioski”. Być może będą takie parafie, w których z racji osłabienia personalnego, trzeba rozłożyć odwiedziny kolędowe na dwa lata, przeznaczając na jeden „sezon” połowę parafii. Jednak niezwykłą wartością pozostaje wędrówka „od drzwi do drzwi”.

Trzeci obszar zaangażowania duszpasterskiego, wypływający z dzisiejszej Ewangelii, to posługa wobec chorych. To działalność całoroczna, polegająca na regularnym (zwykle comiesięcznym) odwiedzaniu chorych zgłoszonych do parafii. To także stała gotowość przybycia na wezwanie do osoby umierającej. Parafie w ramach wdrażania zadań wynikających z tzw. ustawy „Kamilka”, chroniących małoletnich przed zagrożeniami, są mobilizowane do informowania w widocznych miejscach o dostępności do osoby kompetentnej w ochronie dzieci i młodzieży. Czy na równie widocznym miejscu nie powinno być informacji o gotowości duszpasterza do posługi wobec ciężko chorego? W wielu parafiach takie informacje są zamieszczane, czasem przy kancelarii parafialnej. Jednak nieczęsto się zdarza, by nie są one wyraźnie wyszczególnione. A przecież Ewangelia mówi o priorytetowości służby wobec chorych. Jasne, że taka wyraźna informacja wymaga czuwania ze strony duszpasterza, a przecież nie jest możliwe, aby trwał on w każdy cały dzień, tydzień, miesiąc czy rok w takiej gotowości. Na pewno gorliwe czuwanie wymaga wzajemnej pomocy i zastępstw kapłanów w ramach np. dekanatu. Właśnie tę stałą gotowość duszpasterzy wspólnota bardzo sobie ceni, a odwiedziny osoby ciężko chorej lub umierającej są uprzywilejowanym czasem ewangelizacyjnym.

Czwarty zakres to troska o nowe powołania kapłańskie, troska tym pilniejsza w czasach, gdy niewielka liczba alumnów w seminariach duchownych przygotowuje się do przyjęcia święceń. Troska ta może przybierać wiele konkretnych działań. Dzisiejsza Ewangelia wskazuje na najważniejsze: na modlitwę: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Warto zatem niezmiennie takie modlitwy organizować, w różnej formie i w różnych wspólnotach.