Na Instagramie pokazują, jak budować zdrowe i szczęśliwe relacje w rodzinie. Karolina i Maciej Piechowie nie mają wątpliwości, że punktem wyjścia do rozwiązania każdej trudności jest rozmowa.
Choć są jeszcze przed 30-tką, mogą się już pochwalić 6-letnim stażem małżeńskim i dwójką dzieci. Ich profil na Instagramie „Szczęśliwa Rodzina” śledzi 11 tys. osób. Prowadzą też kanał w serwisie YouTube i własną stronę internetową. Karolina i Maciej dzielą się ze swoimi obserwatorami nie tylko tym, co miłe i przyjemne. Wprost piszą o trudnościach i kryzysach, zwątpieniu i zmęczeniu. Pokazują sposoby na radzenie sobie z problemami.
Skąd pomysł, aby wejść do świata mediów społecznościowych? „Oboje mamy tytuł magistra z dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz nauk o rodzinie. Na studiach poznaliśmy wiele narzędzi, które pomagają budować zdrowe i szczęśliwe relacje międzyludzkie. Wykorzystujemy media społecznościowe, aby dzielić się tą wiedzą. Nie jesteśmy idealną rodziną, bo takie nie istnieją w rzeczywistości. Jesteśmy SZCZĘŚLIWĄ RODZINĄ i doświadczyliśmy tego, że szczęścia można się nauczyć” – mówią.
Dobry mąż, dobra żona
Nikt nie rodzi się idealnym mężem ani żoną. Budowanie siebie do relacji małżeńskiej wymaga czasu, samozaparcia i cierpliwości.
„Dobry mąż to mężczyzna słuchający, który potrafi ofiarować swój czas na rozmowę. To osoba, która nie boi się przyznać do błędu i słabości oraz chętnie uczy się mówić o swoich potrzebach i uczuciach. To ktoś, kto jest partnerem w dbaniu o dom, wychowaniu dzieci, budowaniu więzi małżeńskiej” – mówi Maciej.
Z kolei Karolina podkreśla, że bycie dobrą żoną nie oznacza, że nie można mieć czasami dość. „Dobra żona to kobieta, która nie ukrywa zmęczenia, smutku, złości pod maską doskonałości. To osoba, która potrafi słuchać i zrozumieć potrzeby i emocje swojego męża, umie powiedzieć wprost o swoich oczekiwaniach i nie wymaga niemożliwego. To ktoś, kto jest partnerem w gospodarowaniu budżetem, zarabianiu pieniędzy, naprawach usterek i budowaniu więzi małżeńskiej” – wskazuje.
Ważna zasada: trzy razy „R”
Wiele miejsca autorzy projektu „Szczęśliwa rodzina” poświęcają na porady dotyczące podtrzymywania małżeńskiego ognia. Jak mówią, ich metodą na budowanie relacji mąż-żona jest zasada „3 razy r”.
„Nasz prosty sposób to 3R – RANDKA, czyli wspólne wyjście przynajmniej raz w miesiącu; ROZMOWA, czyli regularny czas na pogaduchy na wszelkie tematy, od ogólnego samopoczucia do rozwiązywania poważnych konfliktów i ROZWÓJ, czyli ciągłe uczenie się umiejętności kochania, komunikacji, psychologii relacji – wskazują małżonkowie.
Umacnianiu i rozwijaniu miłości małżeńskiej mają służyć dwie propozycje przygotowane przez Karolinę i Macieja. Pierwsza to #100naszychRANDEK, czyli plakat motywujący do randkowania. „Wymyśliliśmy 100 pomysłów na kreatywne spędzenie czasu i ukryliśmy je pod zdrapką. Korzystamy z tego sami, a jakiś czas temu wypuściliśmy taki plakat do kupienia w naszym sklepie szczesliwaordzina.com” – mówią.
Druga propozycja dla par to #TOKI. To talia, która składa się ze 100 scenariuszy do rozmów damsko-męskich. W sumie prawie 400 pytań do przegadania, by pogłębić relację. „Każdy scenariusz zawiera też zadanie do wykonania, abyśmy wzrastali i pogłębiali swoje więzi” – opisują Karolina i Maciej.
Rozmowa jest kluczem
Różnica zdań jest czymś normalnym. Może się jednak przerodzić w poważny kryzys. Co zatem zrobić, aby nauczyć się mądrze rozwiązywać spory?
„Jedyna recepta jaką znamy to rozmowa. To wydaje się bardzo oczywiste i proste, jednak wymaga pracy i zaangażowania. Myślimy o rozmowie jak o oddychaniu, że po prostu się dzieje. Niestety to podstawowy błąd – my często nie potrafimy ze sobą rozmawiać, szczególnie w chwilach trudnych, kryzysowych, wzbudzających silne emocje. Komunikacja w związku to pierwsza i podstawowa umiejętność, której powinniśmy się uczyć, jeśli chcemy kogoś kochać i żyć z nim do śmierci” – podkreślają autorzy projektu „Szczęśliwa rodzina”.
Family News Service