NiemaGOtu i Caritas Archidiecezji Katowickiej łączą swoje talenty i siły. Wspólnie nagrali teledysk, by wesprzeć akcję zbiórki finansowej na rzecz uchodźców wojennych. W nagraniu wzięły udział ukraińskie dzieci na co dzień pozostające pud opieką katowickiej Caritas.
Zbiórka Caritas Archidiecezji Katowickiej
Organizatorzy chcą odpowiedzieć na potrzeby osób najbardziej doświadczonych wojną. Próbują spełnić wielkie, wspólne marzenie wszystkich tych, którym służą. Chcą dokonać gruntownego remontu nieruchomości w Jaworzynce i stworzyć tam dom wytchnieniowy. Ich celem jest zebranie 1 mln złotych. Dzięki tej kwocie będzie można przeprowadzić termomdernizację, stworzyć pokoje dla niepełnosprawnych, łazienki i kuchnię. Dom ten ma nieść ukojenie kobietom i dzieciom uciekającym nie tylko przed biedą, ale przede wszystkim cierpieniem wewnętrznym związanym z traumą wojenną.
Oprócz domu wytchnieniowego w Jaworzynce środki finansowe zostaną przeznaczone na codzienne funkcjonowanie Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Katowicach. Prowiant i woda mogą wydawać się potrzebami niewielkimi, ale pomnożone przez liczbę ludzi, którymi na co dzień zajmuje się katowicka Caritas, stanowią bardzo duże wyzwanie finansowe. Wśród podopiecznych Caritas jest wiele osób bezpośrednio dotkniętych wojną. Charków, Chersoń, Żytomierz, Czernichów, czy Bucza to miejsca, z których do Katowic przybyło najwięcej uchodźców. Noclegi, opieka medyczna, wsparcie psychologiczne, nauka języka polskiego czy tłumaczenie dokumentów to długofalowe działania, które będą prowadzone co najmniej do końca roku 2023.
Teledysk „Przyjdź” zespołu NiemaGOtu
W pomaganie zaangażowali się także artyści, którzy służą swoimi talentami. Zespół niemaGOtu nagrał teledysk, by wesprzeć akcję. To przejmujący hymn do Ducha Świętego, który może stać się modlitwą nas wszystkich.
„Przyjdź, obudź nas i daj nam życie Wyprowadź z grobów wszystkich nas. (…) Przyjdź, daj nam wszystkim serce nowe” – śpiewają artyści.
Niech Duch Święty rozpala nasze serca, byśmy nie pozostawali letni i obojętni na krzywdę, której doznają ofiary wojny, ale byśmy rozpaleni Jego miłością mogli ją nieść dalej, naszym braciom i siostrom doświadczonym przez cierpienie. Każdy może pomóc. Informacje o akcji znajdują się na stronie https://dobrodaj.pl/ukraina.
Przyjdź // dobrodaj.pl/UkrainaJak mówi Ola Maciejewska, wokalistka NiemaGOtu, o działaniach na rzecz pomocy uchodźcom:
„Jeśli potraktujemy słowa tej piosenki jako modlitwę, a dla mnie ten utwór jest najbardziej modlitewnym z całej płyty, okazuje się, że wyśpiewując słowa «Przyjdź i stare przemień w nowe, przyjdź jedyny, subtelny, rączy» sprawiamy, że rzeczywistość wokół nas się zmienia. Kiedy wołamy do Ducha: «Przyjdź», to on po prostu przychodzi i nie tylko jest, ale działa. Uzdalnia nas do czynienia dobra dla innych, kochania. To Bóg jest w nas źródłem działania i nie ma innego wyjaśnienia na to, że chcemy czynić rzeczy dobre. I kiedy pytasz mnie o to, co czuję, kiedy na świecie dzieją się wojny, to pierwszą reakcją jest niemoc, takie myślenie, że nic nie mogę na to poradzić.
Natomiast druga myśl jest taka, że mam się modlić do tego, który ma moc to zmienić. Wołać do Jezusa, który przyszedł i zwyciężył zło. Wołać o pomoc. I do tego zaprasza utwór «Przyjdź». A kiedy pytasz o pomoc Ukraińcom, czy nie jest tego za dużo, czy te formy pomocy są dobre, myślę, że każdy z nas powinien pomagać tak, jak chce, tak, jak uważa, w ramach swoich zasobów czasowych, finansowych, emocjonalnych. Natomiast nie ulega wątpliwości, że my jako chrześcijanie mamy być źródłem dobra w świecie i jakiekolwiek formy wsparcia naszych bliźnich są takim działaniem, czyli niesieniem Boga innym. I tu dochodzimy do miejsca, gdzie wierzę, że Duch Święty ma moc przemieniać świat. To nie są jakieś abstrakcyjne działania, że On zstąpi i sprawi, że wojny nie będzie. Wierzę, że Duch Święty będzie przemieniał serce po sercu, aż brat przestanie stawać przeciwko bratu. Wierzę, że to Bóg ma moc powiedzieć temu stop przemieniając serca ludzi”.
Zaproszenie do wsparcia
To miała być wojna błyskawiczna. Opuszczenie domu na chwilę z podręczną torbą, bo ile może udźwignąć kobieta, która wyrusza z dziećmi w nieznane. Zimno, zapchane pociągi, autobusy, długa kolejka do granicy, koczowanie na dworcach, wsiadanie do samochodów obcych ludzi, pomieszkiwanie w różnych miejscach. Wszystko miało trwać chwilę. Pierwszy miesiąc wojny to śledzenie każdej minuty, każdego ruchu, nadzieje na szybkie i pozytywne zakończenie negocjacji pokojowych, kolejny budził już irytację i jakiś rodzaj niedowierzania, że tak długo to trwa, później większość ludzi zaczęła przyzwyczajać się do migawek z niszczonych miast i wsi. Dzisiaj politycy i media mówią o wchodzeniu w kolejną fazę wojny. Perspektywy jej zakończenia zdają się być coraz dalsze. Nadchodzi zima… I choć obok wojny szaleje inflacja, wszyscy żyją w niepewności jutra, w lęku przed eskalacją konfliktu, to wciąż trzeba pamiętać o tym, że życie wielu ludzi zależy dzisiaj od naszej postawy. Od tego, czy skupimy się tylko na sobie i trosce o swój byt, czy zwyciężymy paraliżujący nas strach i zobaczymy ludzi, którzy potrzebują naszej konkretnej pomocy. Zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli do zaangażowania się w pomoc na rzecz osób dotkniętych wojną – piszą organizatorzy.
Źródło: Caritas Archidiecezji Katowickiej