Abp Dublina przyznał jednak, że również obecna wizyta Papieża cieszy się dużym zainteresowaniem. W jej centrum znajduje się osoba Franciszka, który jest swego rodzaju religijną gwiazdą.
Franciszek jawi się jako Papież nowoczesny i ludziom się to podoba – mówi abp Martin. Papieskiej wizycie w Irlandii towarzyszy duże zainteresowanie, ale na pewno nie uda się powtórzyć tego, co działo się podczas podróży apostolskiej Jana Pawła II w 1979 r. – powiedział arcybiskup Dublina podczas konferencji prasowej prezentującej Światowe Spot kanie Rodzin. Abp Diarmuid Martin przyznał, że podróż Papieża Polaka była wydarzeniem historycznym, wręcz legendarnym. Było to jedno z tych wydarzeń, o których dziadkowie do dziś opowiadają swoim wnukom. Były to także największe zgromadzenia w hstorii Irlandii, a zarazem szczytowy punkt w dziejach tamtejszego Kościoła – wspominał abp Martin.
Mówiąc o tegorocznej wizycie Ojca Świętego podkreślił, że w centrum zainteresowania znajduje się sam Papież, który jest swego rodzaju światową, religijną gwiazdą. 80-letni Franciszek jawi się więc jako Papież nowoczesny i ludziom się to podoba – dodał arcybiskup Dublina. O jego popularności świadczy chociażby to jak szybko rozeszły się wejściówki na wszystkie papieskie wydarzenia. Abp Martin przyznaje, że część z nich mogła zostać zarezerwowana złośliwie przez ludzi, którzy wcale nie zamierzają uczestniczyć w tych wydarzeniach, a chcą jedynie zaniżyć frekwencję. Wyraził jednak przekonanie, że dotyczy to niewielkiej liczby biletów. Takie działania określił mianem łobuzerii.
Arcybiskup Dublina zaznaczył, że po wizycie Papieża nie należy się spodziewać cudów. Franciszek będzie na wyspie jedynie 36 godzin. To za mało, by wytyczyć drogę przed Kościołem w Irlandii. Papież będzie dla nas jednak wyzwaniem, abyśmy naprawdę byli Kościołem w zmieniającej się kulturze – dodał abp Martin.
Źródło: www.vaticannews.va