„Planned Parenthood stało się drugim co do wielkości dystrybutorem hormonów, zaprojektowanych w celu zakłócania naturalnego przebiegu dojrzewania u zdrowych nastolatków” – pisze Mary Szoch. „Terapia” hormonalna dla osób transseksualnych jest dostępna w 200 placówkach PP.
W zeszłym tygodniu Family Research Council (FRC) opublikowała swój roczny raport, dotyczący organizacji Planned Parenthood.
„To otrzeźwiające spojrzenie na największy biznes aborcyjny w Ameryce, który nie tylko dokonał ponad połowy wszystkich zgłoszonych aborcji w Stanach Zjednoczonych w latach 2018-2019, ale także rozszerzył się na eksplodujący rynek hormonoterapii transpłciowej. W roku podatkowym 2019 Planned Parenthood zabiło 354 871 dzieci” – informuje portal Life Site News.
„Planned Parenthood zgarnęło 1,641 miliarda dolarów w 2019 roku (najwyższa roczna suma w jego historii), z czego 38 procent (618,1 miliona dolarów) pochodziło z kieszeni podatników" - czytamy w raporcie FRC.
Według autorki raportu, dyrektor FRC Centre for Human Dignity, Mary Szoch, biorąc pod uwagę roczny wzrost liczby aborcji, dokonywanych przez Planned Parenthood oraz ogólny spadek liczby aborcji dokonywanych w USA, Planned Parenthood coraz bardziej staje się aborcyjnym monopolistą.
W raporcie FRC odnotowano również, że terapia hormonalna osób transpłciowych jest obecnie dostępna w 200 placówkach Planned Parenthood w 31 stanach, co sprawia, że gigant aborcyjny jest drugim co do wielkości dostawcą „terapii” transpłciowej w kraju.
„Planned Parenthood stało się również drugim co do wielkości dystrybutorem hormonów, zaprojektowanych w celu zakłócania naturalnego przebiegu dojrzewania u zdrowych nastolatków, co może mieć przez całe życie szkodliwy wpływ na ich zdrowie, w tym zakłócanie rozwoju mózgu, hamowanie normalnego rozwoju gęstości kości i sterylizację” – stwierdziła M. Szoch.
„Obojętność Planned Parenthood na fakt, że hormony płciowe mogą uniemożliwić osobie posiadanie dzieci, jest zgodna ze słowami ich rasistowskiej, eugenicznej założycielki Margaret Sanger: «jednak z mojego punktu widzenia uważam, że nie powinno być więcej dzieci»” – podkreśliła autorka raportu FRC.
Źródła: Life Site News, Family Research Council