Ks. Antoni Wojdas SDB w czasie wojny pracował w Turcji. Odnalezione dokumenty świadczą o tym, że współpracował z konsulem generalnym RP w Stambule Wojciechem Rychlewiczem i wydawał metryki chrztu polskim Żydom. Dokumenty umożliwiały im ucieczkę do Palestyny, USA czy Brazylii.
„Twarz bohatera! Ten polski ksiądz katolicki z Polonezköy w Turcji stał za przynajmniej kilkoma fałszywymi metrykami chrztu sfałszowanymi w Stambule w celu ratowania żydowskich uchodźców podczas Holokaustu” – napisał na Twitterze ambasador RP w Ankarze dr Jakub Kumoch, dołączając zdjęcie ks. Antoniego Wojdasa SDB.
Kapłan w czasie wojny był proboszczem w Adampolu, polskiej wsi w Turcji. Współpracował z konsulem generalnym Wojciechem Rychlewiczem, który wydawał Żydom fałszywe zaświadczenia stwierdzające, że są katolikami. Umożliwiały one zdobycie wiz i ucieczkę z Europy przez neutralną Turcję do Palestyny, USA czy Brazylii. W ten sposób udało się uratować setki osób.
Jak powiedział w rozmowie z PAP Jakub Kumoch, w kilku źródłach pojawiały się informacje o pomagającym Rychlewiczowi księdzu katolickim. Jego tożsamość była jednak nieznana. Odnalezione dokumenty wskazują, że tą postacią mógł być właśnie ks. Wojdas.
„Tutaj proboszcz Adampola potwierdza, że pan Alfred Statter jest katolikiem. Ale już dwa miesiące później (!) wręcza mu metrykę chrztu, prawdopodobnie fałszywą” – opisuje zamieszczone na Twitterze dokumenty Jakub Kumoch. Jak dodaje, wydaje się, że księdza wspierała przynajmniej część polskich rodzin mieszkających w tym czasie w Polonezköy/Adampolu.
„Ta sytuacja jest nowa dla wszystkich, którzy znali księdza Wojdasa, także dla członków jego rodziny” – napisał ambasador RP w Ankarze. „Ksiądz Wojdas zmarł w 1949 r., prawdopodobnie nie mówiąc o dokumentach i swoich powiązaniach z konsulem Rychlewiczem” – dodał.
Źródło: Twitter, PAP