Przed możliwością rozpętania sporu społecznego w związku z lansowanymi przez partie rządzące SPD, Zielonych i FDP planami poszerzenia dostępu do aborcji przestrzegł Kościół katolicki w Niemczech.
Głos w tej debacie zabrał kardynał Reinhard Marx z Monachium. W swoim kazaniu podczas pierwszego uroczystego nabożeństwa majowego w monachijskiej katedrze Matki Bożej wezwał do utrzymania rozwiązań, które nazwał „z trudem wypracowanym kompromisem” w sprawie paragrafu 218 dotyczącego aborcji. Jednocześnie wyraził sprzeciw Kościoła katolickiego wobec planowanej nowej regulacji, która jeszcze bardziej ograniczyłaby ochronę życia nienarodzonych, i uzależniałaby prawo do życia od wieku dziecka w łonie matki.
Kard. Marx wyraził nadzieję, że niemiecki rząd będzie na tyle rozsądny, by nie anulować osiągniętego kompromisu. Jego zdaniem, w przeciwnym razie nieuchronna jest spór społeczny o ochronę życia ludzkiego. Kardynał przypomniał, że Kościół katolicki nie był zbyt zadowolony z rozwiązania osiągniętego w latach 90-tych.
Do tej pory aborcja w Niemczech jest regulowana przez zasady określone w § 218 kodeksu karnego. Co do zasady jest nielegalna. Pozostaje jednak bezkarna, jeśli zostanie przeprowadzona w ciągu pierwszych dwunastu tygodni życia dziecka w łonie matki. Ponadto kobieta w ciąży musi wcześniej otrzymać poradę; między poradą a aborcją muszą upłynąć co najmniej trzy dni. W myśl tego ustawodawstwa aborcja może być przeprowadzona bezkarnie, jeśli do ciąży doszło w wyniku gwałtu oraz w przypadkach zagrożenia życia, zdrowia fizycznego lub psychicznego matki. Co roku w Niemczech zgodnie z prawem ginie ok. 100 tys. poczętych dzieci.
W połowie kwietnia komisja ekspertów powołana przez niemiecki rząd przedstawiła zalecenia dotyczące nowych, bardziej liberalnych przepisów. Zalecono usunięcie z prawa karnego prawnej oceny aborcji i swobody dostęp do aborcji w w pierwszych 12 tygodniach ciąży. Do 22. tygodnia miałaby być możliwa pod określonymi warunkami.