Do stolicy Belgii przyjechało 10 tysięcy rolników z całej Europy, w tym z Polski, aby wyrazić sprzeciw wobec umowy handlowej UE z krajami Mercosuru. Protest odbywa się w czasie szczytu unijnych przywódców i już wywołał blokady ulic oraz interwencje policji.
Tysiące rolników z różnych państw europejskich przyjechało do Brukseli, by sprzeciwić się podpisaniu umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Mercosuru. Wielu polityków, ekspertów i samych rolników ostrzega, że porozumienie może mieć katastrofalne skutki dla europejskiego rolnictwa.
Rolnicy rozpoczęli zgromadzenie już wczoraj wieczorem przed Parlamentem Europejskim. Na ulicach miasta pojawiły się dziesiątki traktorów, a uczestnicy protestu zaczęli blokować główne drogi prowadzące do siedzib instytucji unijnych, co zaskoczyło lokalne władze i wymusiło interwencję policji.
W sieci krąży nagranie, na którym widać, jak jeden z rolników próbuje swoim traktorem sforsować policyjną blokadę.
Premières tensions à Bruxelles, un tracteur force un barrage de police.
— CLPRESS / Agence de presse (@CLPRESSFR) December 18, 2025
Plusieurs milliers d’agriculteurs de toute l'Europe sont attendues aujourd’hui pour une grande manifestation contre la signature du Mercosur, la baisse de la PAC et la taxe carbone. #AgriculteursEnColère pic.twitter.com/rjRajLwU5M
Swoją relację z protestu na X zamieścił także Jacek Saryusz-Wolski.
#MERCOSUR
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) December 18, 2025
Europejska demokracja w działaniu
Widok z okien Parlamentu Europejskiego
⬇️ pic.twitter.com/vus1qHsbnp
Organizatorem protestu jest Copa-Cogeca – największa w Europie organizacja zrzeszająca rolników i spółdzielnie. Według wpisów w mediach społecznościowych, w Brukseli zgromadziło się około 10 tysięcy uczestników z 27 państw.
Źródło: wpolityce.pl