Voodoo. Bogowie, czary, rytuały

Przedmowa do książki, która prezentuje w sposób całościowy religię Voodoo

Voodoo. Bogowie, czary, rytuały

Andreas Gößling

VOODOO

Bogowie, czary, rytuały

tłumacz: Juliusz Zychowicz

ISBN: 978-83-7505-439-2

wyd.: WAM 2010



Spis treści
Przedmowa 5
Wstęp 7
„Boscy jeźdźcy na tańczących ludziach-koniach” 7
Tęsknota do Gwinei: panteon wudu 8
Podmorska wyspa 10
Objawianie się bogów 11
Anioły w człowieku 13
Wszechobecność pierwiastka boskiego 15
Nadprzyrodzoni jeźdźcy i „ludzie-konie” 17
1. Między religią a rebelią: krótka historia wudu 21
Od Dahomeju do Hispanioli 22
Źródła: kult wodunów w Dahomeju 24
Kiedy Kolumb odkrył Hispaniolę 26
Podział łupu 28
Juda — składowisko niewolników 29
Czarne bóstwa upadają 31
Przymusowy chrzest w imię Chrystusa 33
Powrót dawnych bogów 37
Czary w imię wolności: wudu jako ruch rewolucyjny 42
Czarownik napędza białym strachu: François Makandal 43
Sprzysiężenie wudu w Bois-Caiman 45
Wielka wojna wyzwoleńcza 48
Wuduiści na tronie cesarskim: Haiti w XIX wieku 52
Sprawowane podczas mszy czary sprowadzające deszcz: katolicyzm a la Boyer 53
Wuduista na tronie cesarskim 55
Konkordat i kanibale 56
Wuj Sam poluje na czarownice 60
2. Bóstwa i duchy wudu 63
Dynastie i rody loa 65
Łagodni patriarchowie i gniewni wojownicy: loa Rada i duchy Petro 66
Zagadkowe pochodzenie duchów Petro 68
Dzienna i nocna strona bóstw 69
Legba-rada i Legba-petro 71
Legba, strażnik klucza do świata duchów 72
Ambiwalentność kosmicznego tunelu 73
Mistrz rozstajów 75
Bóg węży Damballa i Ayida, bogini tęczy 77
Ożywienie mocą węża 78
Stróż kosmicznego skarbu 80
Simbi, bóg wody i cień Damballi 80
Agwé, patron statków i wód 83
Ogun, ognisty loa wojny 86
Ezili, królowa piękna i miłości 89
Loco i Ayizan, najwyższe loa przodków i patroni sztuki leczniczej 93
Azakka, loa rolnictwa 96
Gede, falliczny bóg zmarłych 98
Nocna strona Legby, loa progu 99
Bezecni grabarze 100
Test na obecność Gede 102
Mądry doradca 104
Ostrożnie z „Kapitanem Zombi” 105
Diabs i inne anioło-diabły 107
Separatka dla tych, co lekceważą loa 108
Demony ludożercze i patroni wilkołaków 109
Marassa, boskie bliźnięta 112
3. Maski przybierane przez loa: katolicyzm jako zasłona wudu 115
Loa z aureolą 116
Pobożny kamufl aż dla zakazanych duchów 117
4. Kapłani, świątynie, rytuały: różnorodność i wspólne cechy religii bez dogmatu 120
Władza i sposób powołania kapłanów wudu 121
Obowiązki i niebezpieczeństwa 123
Powołanie przez loa 124
Dziedziczenie świątyń wudu 126
Rzut oka do wnętrza świątyni wudu 128
Okres nauki kapłanów wudu 130
Pomocnicy hungana 133
Hunsi — małżonka ducha 133
Houngenikon — przewodniczka chóru wudu 135
La-place, mistrz ceremonii 136
Société 136
Rytuał wstępny 139
Parada sztandarów 140
Veve, znaki loa 141
Priere Guinée, przywoływanie bogów 141
Manjé-loas, karmienie duchów 142
Trzeba zabijać, aby raczyć loa 143
Kura dla loa 144
Strumienie rytualnie rozlewanej krwi 146
Dansé-loas, taniec nawiedzonych 149
Głosy bogów 150
Bębny rytuału Rada i rytuału Petro 151
Ofiary dla bogów bębnów 153
Assoto, najświętszy bęben 153
Taniec duchów 154
Canzo, rytualna inicjacja 157
Wuduistyczne przebudzenie 159
Stopnie inicjacji 159
Ceremonia „umycia głowy” 160
Ceremonia mianowania na stopień hunsi bossale 161
Izolacja i rytualne oczyszczenie 162
Tworzenie gros-bon-ange 163
Chrzest z nadaniem tajnego imienia 165
Bruler-zin, próba ognia 167
Poświęcenie „inicjowanego” 170
Mistyczne zaślubiny z loa 170
Wybór kosmicznych narzeczonych 171
Gody weselne z Ezili 173
Kult zmarłych 174
Drżenie zwłok 175
Dessounen canzo — rytualne odprowadzenie osoby inicjowanej 178
Oczyszczenie dla ciała i duszy 179
Kondukt żałobny w biegu 182
Casser-canari — rozbijanie dzbanów 185
Ofiary dla zmarłych 186
Retirer d'en bas de l'eau — odzyskanie duszy zmarłego z głębiny morskiej 188
5. Czarownicy wudu 193
Małe kompendium wiedzy o czarach: Co to jest i jak działa magia? 195
„Służyć obiema rękami”: kapłani wudu między religią a magią 197
Z gris-gris-bag i makandalem: biała magia 201
Czary ochronne 201
Sporządzenie makandala 202
Magiczna lampa 203
Magiczne kąpiele 204
Magiczne proszki uzdrawiające 205
Wyciąganie duszy 206
Powściąganie demonów 207
Znajdowanie wanga 213
Czary pomnażające 214
Czary sprowadzające deszcz 214
Czary wywołujące miłość 215
Czary pozwalające znaleźć skarb 223
Bokor, baka, zombi: czarna magia 225
Wanga — złe czary o ograniczonym działaniu 226
Czarowanie za pomocą lalek 228
Zniszczenie osobowości 229
Upokorzenie i poniżenie wroga 229
Najście zmarłych 230
Baka, przekupne demony 231
Wilkołaki wudu 234
Jak zostaje się wilkołakiem 235
Jak można wilkołaka przechytrzyć 237
Zombi 238
Tworzenie zombi 239
Między życiem a śmiercią 244
Słowniczek 246

Przedmowa

Należy odnotować z zadowoleniem, że w ostatnich latach zainteresowanie kultem wudu wyraźnie wzrosło. Relacje w środkach masowego przekazu i publikacje książkowe, które były reakcją na to rosnące zainteresowanie, przynajmniej częściowo przyczyniły się też do podważenia najbardziej jaskrawych przesądów dotyczących tej fascynującej religii.

Niemniej dominujący w świecie zachodnim obraz wudu stale jeszcze jest w znacznej mierze kształtowany przez przesadnie wyjaskrawione hollywoodzkie filmy i prymitywne powieściowe horrory. Temu, kto słyszy słowo wudu, przychodzą przede wszystkim na myśl zombi — „żywe trupy” o wpadłych oczach — i okrutni czarownicy przy pełni księżyca zabijający czarne kury i przebijający igłą małe laleczki. Ogólnie biorąc, panuje chyba w naszym społeczeństwie wrażenie, że wudu jest czymś w rodzaju kultu satanistycznego, w którym zaklina się moce ciemności, aby pomogły niewinnych ludzi zadręczyć i wpędzić do grobu.

Oczywiście, również zombi należą do świata wudu, i ktoś, kto podróżuje po dzisiejszym Haiti, ciągle będzie napotykał na magiczne przedmioty, które mają chronić przed złymi czarami — albo odwrotnie: służyć do wyrządzenia komuś szkody. Niemniej byłoby poważnym błędem postrzegać ten kult po prostu jako konglomerat szkodliwych zabobonów. Wudu jest bowiem kompleksowym systemem religijnym i praktyczną filozofią życia, a w niemałej mierze także magicznym środkiem pozwalającym przetrwać pewnej kulturze, którą chrześcijańscy konkwistadorzy skazali na zagładę. Książką tą pragnę zaprosić Czytelnika do udziału w interesującej podróży poprzez obszar niezwykłej kultury, która przez zachodnich obserwatorów jest dotąd często niedostrzegana. To, co starałem się moim Czytelnikom przybliżyć w swoich pracach na temat kultury Majów, na temat mitów o smokach, aniołach i dobrych wróżkach, odnosi się w podobny sposób także do haitańskiego kultu wudu. Ten, kto zapuszcza się w obce światy, poznaje ich tło i oczywiście też ich otchłanie, dowiaduje się bardzo wiele nie tylko o tych (jakoby) obcych sferach, ale także o samym sobie i o możliwościach człowieczeństwa, o realności fantastycznych światów i o fantastycznych stronach każdej — również naszej własnej — rzeczywistości.

Andreas Gößling
Monachium, latem 2004 roku

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama