Osoby, które często sięgają po alkohol, nawet w małych ilościach, starają się bagatelizować problem
Klaus Dietze, Manfred Spicker ILE MOŻNA WYPIĆ? |
Książka ta to już trzecie wydanie. Od pierwszego wydania minęło ponad dziesięć lat. Jest to wystarczający powód, aby ponownie przepracować szczegółowo tekst. Niektóre liczby i dane uległy zmianie, a wszyscy, którzy zajmują się tym obszarem tematycznym, poszerzyli przez ten okres swą wiedzę w tym zakresie. Podobnie jak w przypadku pierwszego i drugiego wydania, spróbujemy także tutaj uwzględnić najnowszy stan wiedzy na temat problematyki alkoholowej.
W ostatnich latach mieliśmy jednak do czynienia nie tylko z rozwojem stanu wiedzy, ale także zmieniło się społeczeństwo i jego podejście do alkoholu. Szczególnie dotyczy to młodych ludzi. Dlatego w pierwszym rozdziale dodaliśmy ustęp omawiający trendy picia wśród młodzieży.
Zatrzymajmy się jednak na chwilę nad celem tej książki, który nie uległ zmianie:Chociaż wszyscy życzymy sobie ciągle, aby inni się zmienili, to jednak niewielka jest szansa na to, że to faktycznie nastąpi. Niech zatem każdy najlepiej zacznie od samego siebie. I to nie nowymi postanowieniami i wielkimi słowami, lecz konkretną zmianą swego postępowania.
Z powodu większej spójności tematycznej koncentrujemy się w tej książce na problemach alkoholowych. Istnieje wprawdzie cała gama innych środków uzależniających, a wielu pijaków dodatkowo uzależnionych jest od lekarstw i nielegalnych narkotyków, alkohol jest jednak w naszym społeczeństwie zdecydowanie najczęściej używanym środkiem uzależniającym i — obok nikotyny, której wzajemne oddziaływanie z alkoholem będzie także tematem tej książki — najbardziej rozpowszechnionym narkotykiem miękkim.
Mając na uwadze płynność tekstu przy stosowaniu nazewnictwa różnych grup osób, wybraliśmy formę męską. Gdy piszemy o pijakach, alkoholikach i terapeutach, mamy oczywiście na myśli także pijaczki, alkoholiczki i terapeutki.
opr. ab/ab