Dlaczego prawdziwym Bogiem nie miałby być Budda?
Fragmenty książki "50 pytań do Pana Boga"
Gabriella Biader
50 PYTAŃ DO PANA BOGA
Miłuję Cię, Panie, Mocy moja,
Panie, ostojo moja i twierdzo,
mój wybawicielu.
Boże mój, skało moja, na której się chronię,
tarczo moja, mocy zbawienia mego!
(z Psalmu 18).
DLACZEGO PRAWDZIWYM BOGIEM NIE MIAŁBY BYĆ BUDDA?
|
„Ja jestem, który jestem”. Takie jest imię, które objawiłem waszym ojcom.
Potem posłałem mojego Syna Jezusa, abyście mogli dobrze poznać, kim jestem... Przecież On wam to powiedział: jestem Ojcem Jego i Ojcem waszym. Dla mnie wszyscy jesteście dziećmi i braćmi między sobą. Ja was kocham, każdego z osobna, chociaż wy nie chcecie mnie poznać i nie chcecie uwierzyć we mnie ani w mojego Syna Jezusa, który za was oddał życie.
Jezus Chrystus jest „Emmanuelem”, co po hebrajsku znaczy „Bogiem z wami”.
Któż inny tak bardzo was ukochał, że umarł na krzyżu, aby dać wam gwarancję i świadectwo zmartwychwstania?
|
Flesz
Jesteś chrześcijaninem? Chrześcijaninem na serio?
Rozumiem trudność: wszystkie propozycje, jakie dziś stają przed tobą, prowadzą cię do zwątpienia, czy istnieje Bóg, i to jeden Prawdziwy Bóg. Inne religie też wierzą w jedynego Boga. Tylko chrześcijanie wierzą w Boga, który jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym, i podążają za Jezusem jako Jego uczniowie.
W twoim plecaku
- Za morzami, za górami, w końcu mewa obniżyła lot i spoczęła na dachu domu.
„Bo ważne jest — powiedziała mi — żebyś poznał prawdę. Dopóki jej nie znasz, dopóki nie rozumiesz jej naprawdę, możesz jedynie uchwycić jakiś jej odłamek lub strzęp, i to nie bez pomocy z zewnątrz: ze strony maszyn, ludzi, ptaków. Lecz pamiętaj — mówiła — to, że prawda jest nieznana, nie przeszkadza jej być prawdziwą” (R. Bach).
- Budda znaczy „oświecony”, ten, który potrafi jasno widzieć w swoim wnętrzu.
Prawdziwe imię Buddy brzmiało Siddhartha Gautama; był księciem Nepalu około roku 560 przed Chr.
Chciał on nade wszystko pomóc ludziom odnaleźć pokój serca.
- Ci, którzy nazywają się ateistami, nie negują Boga, lecz wyznają, że Go stracili. Boją się Boga i chlubią się tym, że Go zabili, mając przy tym nadzieję, iż uśmiercili swój własny lęk. Nie czują Go już w swoim wnętrzu i ta wewnętrzna samotność każe im wyjść z siebie. Ale Bóg jest w nich, jak w każdym innym.
- „Nie szukałbyś mnie, gdybyś mnie już wcześniej nie znalazł” — mówi Bóg Pascala, który cytuje Augustyna (G. Papini).
- Nie zabiłbyś mnie, gdybyś nie czuł, że żyję w tobie — mówi Bóg ateistów.
- Nasze serce jest niespokojne, dopóki nie spocznie w Tobie (święty Augustyn).
- To, co widzimy, zostało nam tylko wypożyczone, natomiast to, w co wierzymy, zostało nam podarowane (G. Bernanos).
- Oby nasze „tak” stanowiło skok w prawdziwą światłość (J. Bastaire).
- Sądzę, że niektórzy chrześcijanie zatrzymują się na początkowym stadium jakiejś tylko ludzkiej sympatii w stosunku do Jezusa, nie zastanawiając się nad fundamentalnym pytaniem, które On stawia człowiekowi: „Czy wierzysz we mnie?” Chciałbym, aby każdy postępował naprzód w celu coraz lepszego zrozumienia tej pewności, którą nosi w sobie, a która jest darem wiary oraz Ducha Świętego, pewności opierającej się na skale historii, prawdy, rozumu (C. M. Martini).
- Nie można czekać, aż Bóg spadnie nam na głowę jak owoc z drzewa. Trzeba wejść na drzewo, aby Go szukać, podobnie jak to uczynił Zacheusz (Joanna, I gimnazjalna).
Moim zdaniem
Wszyscy mi mówią, że jestem głupia, bo wierzę w „te głupstwa”.
Ksiądz mi powiedział: „Jeśli zadręczasz swą duszę, to lepiej daj sobie spokój. Ty potrzebujesz pewności. Spróbuj zrozumieć to, co naprawdę pomaga Ci dobrze żyć. W jakich chwilach czujesz się pogodzona z sobą?” (A niech to, on ma rację!).
„Przyjaciele!...”
Ten, kogo nazywamy „naszym Panem Bogiem”, jest Tym, którego
w skrytości swego serca wszyscy ludzie szukają. Zanim ludzie nauczą się Go kochać, On pierwszy ich kocha i słyszy każde ich westchnienie, każdy wyraz radości, bólu lub błagania.
On wie, że serce ludzi jest niespokojne, i dlatego odpowiada: Nie bój się, Ja zawsze jestem z Tobą.
opr. ab/ab
1
/
1
oceń artykuł