Rozważania maryjne ks. Tomasza Jelonka
Miesiąc luty rozpoczyna się świętem, które w naszej tradycji otrzymało nazwę Matki Bożej Gromnicznej, w dawniejszym kalendarzu liturgicznym zwało się Świętem Oczyszczenia Maryi, a obecnie traktowane jest jako święto Pańskie czyli związane z tajemnicą Chrystusa i określone jest jako Dzień Przedstawienia Pańskiego (In Praesentatione Domini), co w języku polskim, zastosowanym w księgach liturgicznych, zostało oddane niezbyt szczęśliwie jako Ofiarowanie Pańskie.
Wróćmy jednak do maryjnej treści tego dnia, która nawiązuje do konkretnych faktów i dlatego nie zależy od nazwy, jaką to święto zostaje określone. W czterdziestym dniu po urodzenia Syna Maryja udaje się wraz z Józefem do świątyni jerozolimskiej, aby tam przede wszystkim złożyć ofiarę za swoje oczyszczenie. Zgodnie z przepisami Prawa Mojżeszowego kobieta, która urodziła dziecko była nieczysta przez czterdzieści dni, jeżeli urodził się chłopiec, a przez dni osiemdziesiąt w przypadku urodzenia dziewczynki.
Nieczystość, o której mówi przepis Prawa, była wyłącznie nieczystością rytualną, to znaczy określała stan człowieka, w którym nie mógł brać udziału we wspólnym zgromadzeniu liturgicznym, natomiast nie miała nic wspólnego z nieczystością moralną, nie była więc brudem duszy i najczęściej wiązała się z wydarzeniami, które nie tylko nie były grzeszne, ale nawet wyrażały szczególny związek z Bogiem i zasługiwały na Jego błogosławieństwo. Tak było z urodzeniem dziecka, które było wyrazem błogosławieństwa Pana i radością rodziców. Matka jednak ze względu na swój stan fizyczny, będący konsekwencją ciąży i porodu, według Prawa nie nadawała się do udziału we wspólnej liturgii i nie mogła wchodzić do świątyni.
Maryja nie posiadała żadnego grzechu i dlatego w stosunku do Niej nie możemy mówić o żadnej nieczystości moralnej, nieczystość jednak rytualna dotyczyła Jej także, gdyż spodobało się Chrystusowi, choć poczętemu za sprawą Ducha Świętego, narodzić się w normalnych ludzkich uwarunkowaniach i podlegać Prawu. Św. Paweł wyraźnie podkreśla, że Syn Boży narodził się z niewiasty i został zrodzony pod Prawem (por. Ga 4, 4).
|
Fragment pochodzi z książki:
ks. Tomasz Jelonek
Rozważania maryjne |
Kiedy minęły dni Jej oczyszczenia, Maryja zjawia się w świątyni i tu składa ofiarę za oczyszczenie według przepisu, obowiązującego ludzi ubogich. Chcemy przypatrzeć się postaci Maryi. Pierwszym rysem, jaki w całej tej scenie się uwydatnia, jest posłuszeństwo Maryi prawu nadanemu w imieniu Boga. Wiernie i dokładnie przestrzega przepisu o nieczystości i wraz z innymi kobietami izraelskimi spełnia wszystkie czynności, które są przepisane, choć przecież nad wszystkie jest wyniesiona i urodziła nie zwykłego syna, ale Syna Bożego. Takiej wierności i takiego posłuszeństwa w stosunku do przepisów prawa Bożego, wyrażającego się w nauczaniu i prawodawstwie Kościoła, tak często nam brakuje. Ileż razy szukamy wymówek i usprawiedliwień, a nawet wprost lekceważymy niektóre zobowiązania.
Przy sposobności swego oczyszczenia, mogąc już zjawić się w świątyni, w Domu Boga, Maryja przedstawia Mu Jego Syna, a także dowiaduje się o przyszłości swojego Syna z ust Symeona. Jest to dla Niej miecz, który przeszywa Jej Serce.
opr. ab/ab