Fragmenty zbioru rozważań p.t. "Adwentowa reanimacja"
|
Ewangelia:
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
* * *
Czy biblijny potop wydarzył się rzeczywiście?
Potop, czyli wielka powódź opisana w Księdze Rodzaju (zob. Rdz 6, 5—
8, 22), to kara za grzechy ludzkości. Bóg ratuje tylko Noego, jedynego sprawiedliwego człowieka. Każe mu zbudować arkę — ogromną łódź, która jest schronieniem dla niego, jego rodziny i pary każdego gatunku zwierząt. Po potopie Bóg zawiera z Noem przymierze, obiecując, że już nigdy nie ześle na ludzi takiego kataklizmu (zob. Rdz 9, 8-11). Dotychczasowe badania archeologiczne nie potwierdzają zjawiska powszechnego potopu obejmującego całą ziemię. Nie znaleziono również łodzi zbudowanej przez Noego. Stwierdzono jedynie, że w czasach prehistorycznych [ok. 70 tys. lat temu] zdarzało się, iż woda zalewała ogromne obszary, zwłaszcza pod koniec ostatniego zlodowacenia. Najważniejszy jest jednak religijny sens biblijnego potopu, który przypomina o czasach ostatecznych, kiedy to wielu ludzi prowadzących grzeszne życie zostanie zaskoczonych końcem świata i Sądem Ostatecznym.
Memento mori — „Pamiętaj, że umrzesz”
Pozdrowienie używane w niektórych zakonach, głównie przez kamedułów, kartuzów i trapistów. Przypomina o przemijalności ziemskiego życia, które nieuchronnie kończy się śmiercią. W sztuce występuje czasem w połączeniu z czaszką, ludzkim szkieletem lub klepsydrą.
Søren Kierkegaard tak przedstawia koniec świata: „W teatrze wybucha pożar, ale tak się składa, że pierrot1 ogłasza to publiczności. Nikt mu oczywiście nie wierzy, wszyscy się śmieją, aż do chwili gdy giną w płomieniach”2.
Jezus przestrzega, że koniec świata przyjdzie niepostrzeżenie. Zastanie ludzi przy zwykłych codziennych czynnościach. Porównuje ten dzień do biblijnego potopu, kiedy to ludzie nawet nie zorientowali się, że przyszła zagłada.
W starożytnym Rzymie zwycięski dowódca triumfalnie wjeżdżał rydwanem na Kapitol. Za nim stał niewolnik, który nad jego głową trzymał laurowy wieniec, a jednocześnie szeptał mu do ucha: memento mori — „pamiętaj, że umrzesz”3.
Ewangelia:
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Uważajcie i czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie».
* * *
Na czym polega chrześcijańska czujność?
To życie zgodne z przykazaniami i Ewangelią, którego podstawą jest modlitwa i codzienny kontakt z Bogiem. Wyrazem czujności jest częste uczestniczenie w Eucharystii, a także spowiedź sakramentalna. Jezus wielokrotnie wzywa do czujności; opowiada przypowieść o nierozsądnych pannach, które wybierając się na spotkanie oblubieńca, zabrały lampy bez oliwy, symbolizującej łaskę uświęcającą w duszy człowieka (zob. Mt 25, 1-13).
Czy sen może być szkodliwy?
Sen jest z natury rzeczą dobrą, konieczną do życia i efektywnego działania. Klemens Aleksandryjski, przestrzegając przed nadużywaniem snu, porównał śpiącego człowieka do nieprzydatnego trupa. Uważał, że każdy chrześcijanin powinien wstawać kilka razy w nocy, by oddać cześć Bogu. W niektórych zakonach kontemplacyjnych zakonnicy przerywają sen i gromadzą się w nocy na specjalne modlitwy.
O jakim śnie mówi Jezus?
Nie jest to zwykły sen, ale stan braku łaski uświęcającej, czyli świadome trwanie w grzechu ciężkim — śmiertelnym. Jego przyczyną może być brak życia religijnego, oziębłość duchowa, uwikłanie się w sprawy doczesnego świata, związane z tym, co cielesne i materialne.
1 Postać z włoskiej komedii ludowej przypominająca błazna. Ubrany w biały strój z ogromnymi czarnymi guzikami; na wybielonej mąką twarzy miał namalowane duże czarne łzy.
2 Cyt. za: Leszek Kołakowski, O co nas pytają wielcy filozofowie. Trzy serie, Kraków 2008, s. 203-204.
3 Zob. Ks. Alfons J. Skowronek, Szary odcień wieczności, „Tygodnik Powszechny” 2010, nr 8 (3163), s. 3.
opr. ab/ab