Wiara, ufność i wierność

Bóg mówi do ciebie: Zaufaj Mi (fragmenty)

Przed tobą kolejny etap drogi z Jezusem. Jeśli czytałeś już książkę Bóg mówi do ciebie: poznaj Mnie, to wiesz, że jesteś na drodze ewangelicznego wtajemniczenia w momencie, o którym mówi święty Mateusz w ósmym rozdziale swojej Ewangelii, bowiem w poprzedniej książce zakończyliśmy refleksję nad Kazaniem na Górze. Wydarzeniem, które rozpocznie teraz twoje rozważania, będzie uzdrowienie trędowatego (Mt 8, 1—4). Najważniejszym przesłaniem tego fragmentu i następnych jest zaufanie Jezusowi, które owocuje uzdrowieniem fizycznym. Jezus mówi o tym wprost przy kolejnym uzdrowieniu, kiedy stwierdza, że u nikogo w Izraelu nie znalazł tak wielkiej wiary (Mt 8, 10), wskazując na setnika proszącego o uleczenie swego sługi. W tekście oryginalnym pojawia się tu słowo pistis, które można tłumaczyć jako: wiara, ufność lub wierność. W polskim tłumaczeniu słowo to konsekwentnie jest przekładane jako wiara i bardzo rzadko — wierność. Nigdy nie jest oddane za pomocą słowa ufność, co bardzo zawęża zrozumienie tekstu Ewangelii.

Greckie słowo pistis określa pewien dynamizm rozwoju wiary. W naszej refleksji słowo pistis będziemy rozumieć jako wiara wtedy, kiedy przesłanie Ewangelii będzie dotyczyło zawierzenia Jezusowi na płaszczyźnie intelektualnej. W doświadczeniu relacji ludzkich jest to bowiem pierwszy akt dynamizmu wiary, który polega na uznaniu autorytetu osoby przekazującej nam pewną wiedzę. Mówimy wtedy: ja mu wierzę, bo uznaję jego autorytet — czy to naukowy, czy moralny, czy religijny.

Wiara, ufność i wierność

Drugi etap rozwoju wiary polega na zaufaniu osobie, której się uwierzyło. Aby jednak tak się stało, należy poznać tę osobę. Nie jest bowiem możliwe, aby zaufać komuś, kogo się nie zna, a jeśliby tak się stało, byłby to przejaw wielkiej naiwności. Można uwierzyć osobie, której się nie zna wystarczająco dobrze, bo na przykład przekonująco mówi albo stoi za nią autorytet ważnych instytucji, choćby naukowych (nauczyciele, wykładowcy) czy religijnych (kapłan). Zaufanie wymaga jednak osobistego i dogłębnego poznania.

Trzecim etapem dynamizmu wiary jest wierność osobie, której się zaufało, a to zakłada wejście w bardzo głęboką relację z nią. Do takiej głębokiej relacji zaprasza cię Jezus. Jak już wiesz, rozwija się ona przez trzy etapy. Pierwszym jest uznanie autorytetu Jezusa i Jego słowa, a pomocą w tym doświadczeniu była poprzednia książka Bóg mówi do ciebie: poznaj Mnie. Gdy już poznałeś Jezusa i Jego miłość do ciebie, przyszedł czas, abyś Mu zaufał. Dzięki ufności pokładanej w Jezusie stopniowo będziesz jeszcze bardziej przemieniał swoje życie, bo będziesz się upodabniał do Osoby, której zaufałeś.

Ten moment w rozwoju wiary można porównać do rozbicia skorupy orzecha. Pierwszą, zieloną łupinę już zdjąłeś, kiedy stałeś się uczniem Jezusa, uznając autorytet Jego słowa. Teraz czas na trudniejsze zadanie: rozbicie twardej skorupy twojej niewiary w moc Słowa Bożego. Dlatego Jezus pragnie cię wprowadzić na drogę zaufania Mu w doświadczeniu choroby lub trudnych sytuacji, abyś w końcu doświadczył Jego miłosierdzia uwalniającego cię od choroby duszy, czyli od grzechu. Jak już zauważyłeś, zaufanie Jezusowi ściśle wiąże się z doświadczeniem Bożego miłosierdzia, dlatego w drugiej części tej książki dokładniej omówimy tę problematykę. Tak ukazana biblijna perspektywa związku ufności i miłosierdzia została w genialny sposób przedstawiona przez świętą mistyczkę, siostrę Faustynę Kowalską, za której pośrednictwem Bóg przypomniał nam, jak rozbić twardą skorupę niewiary.

Zaufanie Jezusowi źródłem uwolnienia z choroby ciała

Pierwszego aktu zaufania Jezusowi dokonuje trędowaty, który z ogromną determinacją i pokorą prosi Jezusa o uzdrowienie (por. Mt 8, 1—4). Zwróć szczególną uwagę na słowa, które kieruje do Jezusa: Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić (Mt 8, 2). W ten sposób wyraża swoją wiarę, że Jezus ma władzę uwolnienia go z choroby. Ufa, że to od woli Jezusa zależy, czy będzie zdrowy.

Drugi etap rozwoju zaufania Jezusowi przedstawia setnik, który prosi Jezusa o uzdrowienie swojego sługi (por. Mt 8, 5—13). Postawa wstawiennika wymaga jeszcze większej dojrzałości duchowej niż poprzednio, łatwiej nam bowiem o determinację i pokorę, gdy zabiegamy o swoje sprawy, trudniej, gdy prosimy w intencji innej osoby. Większa ufność setnika wyraża się w słowach: Panie [...] powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie (Mt 8, 8). Wcześniej Jezus zapewne uznał, że trędowatemu potrzebne było, aby dotknął go (Mt 8, 3), okazując w ten sposób gest miłosierdzia, który był konieczny do pogłębienia ufności chorego, niezbędnej do jego uzdrowienia. Setnik nie potrzebuje żadnych zewnętrznych znaków miłosierdzia Jezusa, on całkowicie zawierza mocy Jego słowa.

Trzeci etap rozwoju zaufania Jezusowi ukazuje następne ewangeliczne wydarzenie, kiedy to Jezus uzdrawia teściową Szymona Piotra (por. Mt 8, 14—15). Zapewne nieraz prosiłeś Jezusa o uzdrowienie z poważnych chorób, które dotknęły ciebie lub twoich bliskich, ale czy prosiłeś Go o uzdrowienie z gorączki? Zwykle nie zawracamy głowy Jezusowi takimi błahostkami jak gorączka, bo mamy doświadczenie, że zwykle po kilku dniach minie. Jednak to wydarzenie ukazuje, że Jezus pragnie pomóc tobie i tym, których kochasz, nawet w najdrobniejszych sprawach. W ten sposób doświadczając na co dzień Jego miłosierdzia, wzmocnisz zaufanie do Niego.

Dzięki tym trzem uzdrowieniom, których dokonał Jezus w ciągu jednego dnia, sprowadzono do Niego wszystkich chorych i opętanych z Kafarnaum. Jak pisze ewangelista Marek: całe miasto zebrało się u drzwi (Mk 1, 33) domu Szymona Piotra i Andrzeja. Wtedy Jezus słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił. Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: „On przyjął nasze słabości i dźwigał nasze choroby” (Mt 8, 16—17). Ewangelista Mateusz odnosi proroctwo Izajasza, które zapowiadało losy Mesjasza, do Jezusa. Zapewne doskonale znasz inne fragmenty z  Izajaszowej czwartej pieśni Sługi Jahwe, cytowanej powyżej, które zapowiadały cierpienie Mesjasza: został przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy (Iz 53, 5) i wydał swe życie na ofiarę za grzechy (Iz 53, 10) oraz dźwigał grzechy wielu i oręduje za przestępcami (Iz 53, 12). W tych słowach zawiera się twoja wiara, że Jezus umarł za twoje grzechy i dzięki Jego odkupieńczej śmierci możesz doświadczyć odpuszczenia wszystkich swoich grzechów. Czy jednak podobnie wierzysz, że Jezus obarczył się naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści (Iz 53, 4; Mt 8, 17)? Czy tak samo, jak prosisz Jezusa, aby przyjął na siebie twój grzech, prosząc Boga o przebaczenie, prosisz Go, aby przyjął twoją chorobę lub chorobę kogoś, za kim się wstawiasz?

Uwagi praktyczne

Tym, którzy dotąd nigdy nie czytali Pisma Świętego w systematyczny sposób, podam kilka praktycznych uwag. W proponowanych materiałach na każdy tydzień są zamieszczone sigla biblijne, czyli skróty nazw poszczególnych ksiąg Pisma Świętego, na przykład Mk — czyli Ewangelia według św. Marka, oraz numery rozdziałów i wersetów, na przykład Mk 1, 1—3 — rozdział pierwszy, wersety od pierwszego do trzeciego. Skróty nazw ksiąg biblijnych zwykle są podawane na początku Pisma Świętego, natomiast numery rozdziałów są składane dużą czcionką, a numery wersetów małą. Sigla wyodrębnione na marginesach tej książki określają, które fragmenty Pisma Świętego należy przeczytać. Na początku może to sprawiać nieco trudności, ale po pewnym czasie stanie się bardzo proste. Celowo nie są tu cytowane fragmenty Biblii, a jedynie wskazywane są ich sigla, aby czytelnik mógł zawsze obcować z całym tekstem Słowa Bożego, a nie tylko z jego urywkiem. Zalecane jest, aby przeczytać zaznaczony fragment wraz z jego kontekstem, czyli kilka wersetów go poprzedzających i kilka następujących po nim, dlatego własny egzemplarz Pisma Świętego jest niezbędny. Przed podjęciem rozważania Słowa Bożego dobrze jest odszukać i zaznaczyć zakładkami te fragmenty, które są wyznaczone do czytania na konkretny dzień.

Wiara, ufność i wierność
fragment pochodzi z książki:

ks. Leszek Mateja

Bóg mówi do ciebie: Zaufaj Mi

ISBN: 978-83-277-1390-2
wyd.: Wydawnictwo WAM 2016

Trzeba także wygospodarować sobie odpowiednio dużo czasu na spotkanie ze Słowem Bożym. Jest to uwarunkowane twoim trybem życia, ale zachęcam do minimum piętnastu minut dziennie. Ważne jest również miejsce lektury, które pomoże w wyciszeniu i skupieniu. Prezentowane materiały mają układ tygodniowy i zaleca się, aby po każdych dwóch tygodniach trzeci poświęcić na nadrobienie zaległości, jeśli je masz, lub powrócić do tekstów biblijnych, które najbardziej cię zainteresowały. Dlatego warto prowadzić notatnik i zapisywać osobiste wrażenia z rozważania Słowa Bożego, podobnie jak pytania, które się zrodziły. Można też korzystać z tych materiałów w cyklu trzech tygodni rozważań i czwartego na nadrobienie zaległości i powtórki. Od ciebie jednak zależy, w jaki sposób będziesz z tych materiałów korzystał, choć ważna jest kolejność prezentowanych tygodni rozważań i czas na powtórki.

Każdy tydzień omawianych materiałów jest podzielony na kolejne dni, aby ułatwić ci systematyczne, codzienne czytanie Pisma Świętego. Możesz też zatrzymać się nad treścią rozważań dotyczących wybranego dnia przez kilka dni. W niektórych tygodniach rozważań nie ma materiałów na siedem dni tygodnia, a tylko na sześć, co daje jeszcze więcej czasu na nadrobienie zaległości lub powtórki. Poszczególne tygodnie rozważań są zakończone krótkim podsumowaniem, którego celem jest podkreślenie najważniejszych zagadnień podejmowanych w minionych siedmiu dniach. Materiał na każdy dzień jest zbudowany z dwóch części. Pierwsza pomaga w zrozumieniu tekstu biblijnego, do którego się odwołuje, natomiast druga część stanowi odniesienie do twojego życia, czyli wezwanie do refleksji, modlitwy lub podjęcia konkretnych czynów. Ani pierwsza, ani druga część nie wyczerpuje bogactwa rozważanego Słowa Bożego, a jedynie podkreśla jakiś aspekt pomocny w zrozumieniu tego fragmentu i akcentuje pewien element w odniesieniu do życia.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama