Komentarz Ojców Kościoła

Najważniejsza jest miłość

Komentarz Ojców Kościoła

oprac. ks. Marek Starowieyski

Komentarz Ojców Kościoła

PIERWSZE CZYTANIE • Ez 33,7-9

Odpowiedzialność proroka

„Ciebie, synu człowieczy, dałem za strażnika domu Izraela. Będziesz słuchał mojej mowy i zachowasz ją ode mnie”.

To, co zwykł czynić strażnik – mówi – to jest obserwować wrogów, to masz czynić i ty, proroku, i to co Ja mówię, masz jak najszybciej oznajmiać.

„Gdy więc Ja powiem grzesznikowi: «Grzeszniku, umrzesz śmiercią», a ty powiesz grzesznikowi, by wystrzegał się bezbożności i powrócił na swoją drogę, aby żył, to grzesznik umrze w swojej bezbożności, ale krwi jego będę wymagał z twojej ręki”.

Jeśli więc – mówi – skażę kogoś na śmierć, a ty nie oznajmisz mu o wydanym na niego wyroku, aby ją pokutą od siebie odwrócił, ów znajdzie godzien swego życia koniec, ale na ciebie nałożę karę za jego zgubę. Jeśli zaś ty – mówi – powiesz żyjącemu bezbożnie wszystko, co ja zdecydowałem, o on twoimi słowami pogardzi i pozostanie w grzechu, on oczywiście poniesie słuszną karę, ale ty będziesz wolny od kary1.

Teodoret z Cyru

TEODORET Z CYRU (ok. 390-ok. 466). Pisarz grecki. Biskup Cyru, jeden z wielkich teologów i najbardziej wszechstronnych pisarzy V w. Zwolennik Szkoły Antiocheńskiej, został potępiony na „synodzie zbójeckim” w Efezie (449 r.), zrehabilitowany na Soborze Chalcedońskim (451 r.), a fragmenty jego dzieł potępiono w sporze o tzw. Trzy Rozdziały (VI w.). Zostawił wiele ważnych dzieł z różnych dziedzin, m.in. ważne komentarze do Pisma św. ST i NT.

Biskupi – stróże

Dlatego bowiem biskupów nazywamy stróżami (speculatores), ponieważ postawieni są na wyższym stanowisku, jakby na szczycie zamku, czyli Kościoła i postawieni przy ołtarzu powołani ze społeczności jakby z pola Pańskiego, to jest z całego Kościoła. Powinni być zatroskani i strzec nie tylko szerokich placów przed bramami, mianowicie nie opuścić zbawiennym głoszeniem słowa Bożego do grzechów głównych, ale także zamknąć tylne bramki i małe szparki, czyli grzechy lekkie, które się wślizgują codziennie, muszą również upominać, aby się ciągle z nich oczyszczać postami, jałmużnami i modlitwami oraz że trzeba się ich wystrzegać. A jako najgorliwsi wychowawcy dusz na wzór ziemskich plantatorów winnic powinni z wysokiego stanowiska pilnie doglądać winnicy Pańskiej i ciągle bronić jej przed duchowymi drapieżnikami lub jakby natrętnymi ptakami i nieczystymi zwierzętami. Jeśli oburzamy się, gdy nasi pracownicy winnicy jedzą i piją w winnicy i żyją z winnicy oraz śpią tam tak długo, jak chcą, a powierzonej sobie winnicy nie bronią ani czuwaniem, ani wołaniem, ani też odstraszaniem, to jak możemy sądzić, że podobamy się Panu, gdy nie strzeżemy owczarni Pana Boga naszego i duchowej winnicy? Jak możemy podobać się Panu, jeśli nie usiłujemy z największą starannością głosić kazania, upominać, karcić, jak już powiedzieliśmy ochraniać ją przed najohydniejszymi bestiami i drapieżnymi ptakami czyli przed diabłem i jego aniołami?

Trzeba się przeto obawiać, aby owe twarde upomnienia przez proroka nie zostały skierowane przeciw nam: „Psy nieme, co szczekać nie potrafią” (Iz 56,10). Albowiem szczekaniem psów i laską pasterską należy odstraszać wściekłość wilków2.

Cezary z Arles

CEZARY Z ARLES, św. (†543). Pisarz łaciński. Był wybitnym duszpasterzem i organizatorem życia religijnego w Galii (zwoływał synody, organizował życie zakonne). Był świetnym kaznodzieją ludowym a jego kazania dają dobry obraz życia religijnego w Galii, w VI w.

Gdy wrócimy z pustymi rękoma…

Przywołajmy przed nasze oczy ów dzień wielkiej surowości, w którym Sędzia przybędzie i rozliczy się ze swymi sługami, którym zawierzył talenty. Oto widziany będzie w straszliwym majestacie pośród chórów aniołów oraz archaniołów. Na tę tak wielką próbę przywiodą ogromną rzeszę wszystkich wybranych i odrzuconych, i okazane zostanie, co każdy uczynił. Tam pojawi się Piotr z nawróconą Judeą, którą za sobą pociągnął. Tam Paweł, nawrócony – by tak rzec – świat prowadząc. Tam Andrzej nawróconą Achaję, Jan – Azję, Tomasz – Indie przed oblicze swego Króla powiodą. Tam się pojawią z dorobkiem dusz wszyscy przewodnicy trzody Pańskiej, którzy swoim świętym przepowiadaniem pociągają za sobą do Boga poddaną sobie trzodę. Kiedy więc tylu pasterzy wraz ze swymi trzodami przybędzie przed oczy Wiecznego Pasterza, co przyjdzie powiedzieć nam nędznym, którzy po pracy wracamy do naszego Pana z pustymi rękami; którzy posiedliśmy imię pasterzy, a owiec, jakie z naszego chowu winni byśmy pokazać, nie posiadamy? Tu nas nazwano pasterzami, a tam trzody nie prowadzimy3.

Grzegorz Wielki

GRZEGORZ WIELKI (†604). Pisarz łaciński. Wielki papież przełomu starożytności i średniowiecza i wielki nauczyciel Europy, autor licznych listów, podręcznika dla kapłanów, komentarzy do księgi Hioba i Ezechiela, komentarzy do Ewangelii niedzielnych, listów i sławnych Dialogów, wśród których znajduje się żywot św. Benedykta.

DRUGIE CZYTANIE • Rz 13,8-10

Najważniejsza jest miłość

„Nikomu nie bądźcie dłużni poza wzajemną miłością”. Nie chodzi o to, abyśmy nie spłacali długu miłości, ten dług trzeba uiścić przede wszystkim; rzecz w tym, abyśmy spłacając go, jeszcze bardziej go nie powiększali. Zwrot bowiem pomnaża dług, gdyż czyni miłość bardziej gorącą. „Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił prawo”. Jakże to i w jaki sposób?

„Albowiem przykazanie: «Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj», i wszystkie inne streszczają się w tym nakazie: «Miłuj bliźniego, jak siebie samego»” (Kpł 19,8). Kto bowiem jest życzliwie nastawiony do kogoś, ten nie zabija tego, kogo kocha, nie cudzołoży z jego żoną, nie kradnie majątku należącego do osoby kochanej i nie czyni niczego, co tamtemu sprawia przykrość. I dodaje: „Miłość nie wyrządza zła bliźniemu”. I wyciąga wniosek: „Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem prawa”. Tak samo Pan zapytany, jakie jest największe przykazanie, przytoczył je jako najważniejsze, dodając jeszcze drugie: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. A bliźniego swego jak siebie samego” (Mt 22,37.39). Wskazał tu, że najpierw należy osiągnąć cnotę kontemplacyjną, a potem cnotę praktyczną. Tak samo mówi święty Apostoł: „Miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa”4.

Teodoret z Cyru

TEODORET Z CYRU (zob. komentarz do pierwszego czytania).

Miłość – macierz wszelkiego dobra

„Nie bądźcie nikomu nic dłużni poza wzajemną miłością”. Znowu chroni się do macierzy wszelkiego dobra, nauczycielki tego, o czym mówił, sprawczyni wszelkiej cnoty. Stwierdza, że jest ona powinnością nie taką, jak podatek czy cło, lecz nieustannie obowiązującą. Chce bowiem, żeby ten dług nigdy nie został oddany, a raczej, by zawsze był oddawany, lecz nie w pełni spłacony, i aby pod tym względem zawsze pozostawać dłużnikiem. [Taki bowiem jest charakter tego długu, że wciąż się go oddaje i wciąż się pozostaje dłużnikiem].

Powiedziawszy, jak należy miłować, wskazuje na korzyść z tego płynącą, mówiąc: „Kto bowiem miłuje drugiego, wypełnia prawo”. Nie poczytuj mi tego za przysługę wyświadczoną z ochoty, gdyż i to jest powinnością. Albowiem winien jesteś bratu miłość z powodu pokrewieństwa duchowego; i to nie tylko z tego względu, lecz także dlatego, że jesteśmy członkami jedni drugich (Rz 12,4n.). Gdyby bowiem zabrakło miłości, wszystko by się rozpadło. Miłuj więc brata, bo jeśli z miłowania go tak wiele zyskujesz, że wypełniasz całe Prawo, to winien mu jesteś miłość, jako swemu dobroczyńcy5.

św. Jan Chryzostom

JAN CHRYZOSTOM [Złotousty], św., (ok. 350-407). Pisarz grecki. Doktor Kościoła. Był największym mówcą Wschodu chrześcijańskiego, stąd jego przydomek „Złotousty”. Otrzymał doskonałe wykształcenie retoryczne u poganina Libaniosa, następnie, po pobycie na pustyni, został kapłanem i kaznodzieją w Antiochii, gzie zdobył sławę świetnego mówcy. Wiele mów to komentarze do ksiąg ST i NT (Listy Pawłowe). Tam powstał dialog O kapłaństwie. Dzięki sławie mówcy został powołany na arcybiskupa Konstantynopola, gdzie naraziwszy się dworowi cesarskiemu został skazany na wygnanie. Przepędzany z miejsca na miejsce umarł z wycieńczenia i chory ze słowami „Bogu za wszystko dzięki”.

Miłość jest pełnią Prawa – czyli doskonałością

„Nikomu nie bądźcie nic dłużni”. Każdemu oddajcie jego należność. „Poza wzajemną miłością”. Ten tylko dług winien pozostać na zawsze, gdyż nigdy nie może być spłacony. „Kto bowiem miłuje bliźniego”. Według przypowieści Pana, nakazującego świadczenie miłosierdzie wszystkim bez różnicy, każdy człowiek powinien być uważany za bliźniego (Łk 10,36n.). „Wypełnił Prawo” dlatego wpierw umieścił miłość, że pisał do wiernych i mówił o wzajemnie świadczonej sobie sprawiedliwości. „Albowiem przykazanie: «Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj», i wszystkie inne – streszczają się w tym jednym: «Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego»” (Kpł 19,8, i inne). Cała sprawiedliwość streszcza się w miłości bliźniego, a niesprawiedliwość rodzi się wówczas, gdy miłujemy bardziej siebie, niż innych. Kto zaś miłuje bliźniego, jak siebie samego, nie tylko mu zła nie wyrządza, lecz także świadczy dobro, gdyż pragnie, żeby jedno i drugie miało swe zastosowanie wobec niego. „Miłość bliźniego zła nie wyrządza” (Rz 13,10). Także nieczynienie dobra jest złem. Jeśli by [ktoś] widział [bliźniego] przymierającego głodem, czyż sam nie zadaje mu śmierci, nie dając mu strawy, chociaż ma jej pod dostatkiem i nie uszczupla własnych zasobów (Jk 2,15n.). Każdy bowiem w jakiejkolwiek potrzebie może pomóc umierającemu; zabija [go] zaś, jeśli mu nie pomaga. „Dlatego miłość jest pełnią Prawa”. Czyli doskonałością6.

Pelagiusz

PELAGIUSZ (IV/V w.), mnich bretoński, autor uczonego i ważnego komentarza do listów św. Pawła. Jego poglądy pomniejszające rolę łaski (pelagianizm) zostały uznane za heretyckie i potępione przez Kościół.


Przypisy:

1 In Ezechielem 20,13, PG 81,1143.

2 Kazanie 1, 4, tłum. ks. S. Ryznar, PSP 52,1989, 19; por. Ojcowie Kościoła o kapłaństwie i kapłanach, Kraków 2010, 58.

3 Homilia 17,17, bez tłum., Warszawa 1998, 145; por. Ojcowie Kościoła o kapłaństwie i kapłanach, Kraków 2010, 91.

4 Komentarz do listu św. Pawła do Rzymian 5,13,8-10, tłum. S. Kalinkowski, ŹrMT 5, 1997, 114n.

5 Homilie na List św. Pawła do Rzymian 23,3, tłum. T. Sinko, Kraków 1998, 366.

6 Komentarz do Listu św. Pawła do Rzymian 13,8-10, tłum. ks. A. Baron, ks. F. Czarnota, T. Górski, ŹrMT 15, 1999, 284n.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama