Pogromczyni mocy piekielnych

Październikowy numer miesięcznika Msza Święta roku 2015

Wizerunek Maryi Niepokalanej depczącej głowę węża jest jednym z częstszych przedstawień Matki Bożej. Obok Maryi z Dzieciątkiem chyba najczęstszym. To nie są tylko artystyczne odwołania do rajskiej zapowiedzi zwycięstwa potomka nowej Ewy nad szatanem. To jest przede wszystkim próba pokazania roli Maryi w naszej ludzkiej walce ze złem i Złym. Ona jest jedyną, której grzech nie dotknął absolutnie nigdy i pod żadną postacią, a szatan nie ma w Niej nic swojego, nie ma do Niej żadnego dostępu. Maryja, jako doskonale posłuszna słowu Bożemu i woli Bożej, jest absolutnym zaprzeczeniem diabelskiego „nie będę służył”. Jak bardzo szatan nienawidzi Maryi, mogą zaświadczyć egzorcyści i pewnie każdy, kto brał udział w egzorcyzmach, wspierając kapłana modlitwą i pomocą. Wiedzą też ci, którzy doświadczyli bolesnego diabelskiego dręczenia czy wręcz opętania, a którym zły duch często nie pozwala nawet wymówić imienia Matki Bożej. Wątpiących nie zamierzam przekonywać, ale wiem z osobistego doświadczenia, że to jest prawdziwa „Pogromczyni mocy piekielnych”, jak wzywamy Maryję w modlitwie nowennowej. Nie zapominamy oczywiście, że to wszystko dzięki ofierze Jezusa Chrystusa.

Pogromczyni mocy piekielnych

Piszę o tym w słowie na różańcowy październik, bo to właśnie różaniec jest tą bronią, którą mamy w walce ze złem, z grzechem osobistym i społecznym. I trzeba z tego oręża dziś szczególnie mocno korzystać. Nie chcę tu demonizować rzeczywistości, ale jednak trudno nie dostrzec wielu różnych form zmasowanego ataku złego ducha w świecie, w społeczeństwie, także w Kościele. Jak wielu już uległo, jak wielu ma zamęt w głowach i niepokój w sercach... — a  to przecież istota diabelskiego działania.

Stąd trzeba posłuchać z nową ufnością Maryi, która nieustannie wzywa: „odmawiajcie codziennie różaniec”. Tegoroczny październik jest wyjątkowo ważny dla Kościoła, bo synod biskupów na temat rodziny, i dla naszej Ojczyzny, bo wybory parlamentarne, które zdecydują o kształcie naszego życia społecznego i kierunkach rozwoju kraju. Pewnie trzeba dodać, że ważny i dla Europy, a nawet świata, który musi zmierzyć się z niespotykaną falą islamskich imigrantów i uchodźców. Kto nam pomoże?

Jako odpowiedź przywołam słowa wielkiego Prymasa Polski, kard. Augusta Hlonda, założyciela Towarzystwa Chrystusowego, który na łożu śmierci — w piątek, 22 października 1948 r. — wypowiedział znamienne, wręcz prorocze słowa: „Zwycięstwo wasze jest pewne. Niepokalana dopomoże wam do zwycięstwa... Nie rozpaczajcie! Nie rozpaczajcie! Lecz zwycięstwo, gdy będzie, będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Dziewicy”.

Zapraszam do lektury październikowego numeru „Mszy Świętej”, w którym podejmujemy m.in. przywołaną wyżej problematykę maryjnej walki ze złem, jak również kwestie związane z synodem biskupów oraz kolejną odsłonę teologii liturgii godzin.

Maryjo, pogromczyni mocy piekielnych — módl się za nami!

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama