Kwestia z "Zarysu wiary", katechizmu wydanego przez Związek Katechetów Niemieckich w 1980 r.
Chory, którego zgon jest bliski, chyba najbardziej potrzebuje naszego psychicznego wsparcia. Jednak niektórzy z nas nie czują się na siłach sprostać tej „ostatniej posłudze miłości” - odczuwają lęk. Poza tym często staje się to w nowoczesnych szpitalach niemal niemożliwe. Wielu ludzi umiera więc w samotności i opuszczeniu. Każdy cierpiący, pozostawiony samemu sobie człowiek jest świadectwem naszego samolubstwa i braku miłości, oskarżeniem całego społeczeństwa.
Chrześcijanie, którzy czuwają przy umierającym, winni umacniać go w przekonaniu, że nie jest sam. Niejednokrotnie od słów jest tu ważniejsza pełna wyrozumiałości obecność. Jak długo umierający jest przytomny, mogą chrześcijanie umacniać jego ufność w wierność Boga i pomagać mu przezwyciężać lęk przed śmiercią. Mogą modlić się z konającym słowami Jezusa: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23, 46), w Twoje ręce składam moje życie. Wielu chrześcijan przygotowuje się do śmierci, prosząc o pomoc Matkę Jezusa: „Módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej” („Zdrowaś Maryjo”).
W dniu pogrzebu gromadzą się krewni i przyjaciele zmarłego na Eucharystii sprawowanej na jego intencję. Towarzyszą mu również na miejsce wiecznego spoczynku. Modlitwy i pieśni pogrzebowe wyrażają, mimo smutku po utracie ukochanej osoby, nadzieję na wieczne życie. Chrześcijanie mogą w smutku mieć nadzieję, ponieważ są przekonani, że zmarli przebywają u Boga, i ponieważ wierzą w ich zmartwychwstanie. Dawny Kościół obchodził dzień śmierci swych świętych jako narodziny do nowego, wiecznego życia.
Modlitwa za zmarłych:
Wieczny odpoczynek racz im dać. Panie,
a światłość wiekuista niechaj im świeci.
Niech odpoczywają w pokoju. Amen.
Dzień Zaduszny (Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych): W tym dniu (2 listopada) Kościół w szczególny sposób kieruje swe myśli ku zmarłym. We mszy świętej, modlitwach i odwiedzając cmentarze wierzący okazują swój związek z tymi, którzy już odeszli do Boga.
Uroczystość pogrzebowa: Z wiarą w zmartwychwstanie grzebie Kościół ludzkie ciało. Na cmentarzu, zwanym również Bożą rolą, składa się je do ziemi, „jak siewne ziarno”. Podczas pogrzebu kapłan lub diakon wymawia nad otwartym grobem obietnicę zmartwychwstania, cytując stówa Jezusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie” (J 11, 25).
Kremacja: Spalenie zwłok i pogrzebanie prochów w urnie. Do niedawna (1964) nie wolno było katolikom pozwolić na spalenie ciała ludzkiego. Uchodziło to za znak niewiary i zaprzeczenie zmartwychwstania. Obecnie Kościół pozwala na tę formę pogrzebu, bo nie jest to już wyrazem niewiary.
Modlitwa za zmarłych: „Modlitwa za żywych i zmarłych” jest jednym z siedmiu uczynków miłosierdzia co do duszy, U Boga czas - pojmowany jako coś co ogranicza - nie istnieje. Ale ludzie, istniejący w czasie, mają zadanie wstawiać się u Boga za innymi. To, co ktoś w swym życiu czyni dla innych, jest u Boga zawsze teraźniejszością. Dlatego słuszna jest modlitwa za ludzi, którzy już dawno zmarli.
opr. mg/lb