Z "Roczników paulińskich"

Fragmenty książki "Przy źródle Jasnogórskiej Pani"

Z "Roczników paulińskich"

o. prof. Jan Mazur OSPPE

Przy źródle Jasnogórskiej Pani

ISBN: 978-83-60703-67-0
wyd.: Wydawnictwo Salwator 2008

Wybrane fragmenty
Wprowadzenie
Rozdział 2 - Postać św. Barbary a nowicjacka duchowość paulińska
Męczeństwo św. Barbary
W kontekście nowicjackiej duchowości
Z "Roczników paulińskich"

Aneks

Z „Roczników paulińskich”

Życie klasztorne, jego koleje i rozwój, zaczyna się od nowicjatu. Dlatego uważamy, iż podjętą tu historię należy rozpocząć od miejsca, w którym odbywa się neonowicjat. Chodzi o klasztor w Polsce, założony pod Jasną Górą w Częstochowie poświęcony św. Barbarze, dziewicy i męczennicy. Został on erygowany w 1637 roku nakładem szlachetnych dobrodziejów, zwłaszcza dzięki pieniężnej pomocy Jasnej Góry, a zarazem staraniem o. Andrzeja Gołdonowskiego, ówczesnego magistra nowicjatu na Jasnej Górze. Budowa domu prowadzona i z czasem dokończona została dzięki temu właśnie zakonnikowi, pełnemu gorliwości, inicjatywy i troski — późniejszemu prowincjałowi.

Tak więc w 1646 roku, w pierwszym sześcioleciu generalatu o. Borkovicia, pojawiła się tam szkoła życia zakonnego zwana nowicjatem. Była to piękna myśl, aby dom próby powstał w pobliżu świętego źródła, jakby owczej sadzawki, która przejęła cudowne łaski ze stołu nazaretańskiego. Z tego to domu mają wychodzić „biali nazarejczycy”.

Przekazuję Ci, Czytelniku, opowieść historyczną, jeśli pragniesz poznać tajemnicę tego miejsca.

Był rok 1430. Husyci, gnani heretyckim szałem, po zniszczeniach dokonanych w Czechach i na Śląsku, wtargnęli do Polski. Napadli na klasztor jasnogórski i po zamordowaniu wielu naszych zakonników porwali wraz z innymi skarbami Cudowny Wizerunek Matki Bożej, namalowany na cedrowym stole nazaretańskiego domu przez św. Łukasza. I oto wóz, na którym znajdował się Obraz Maryi, wstrzymany mocą z nieba, mimo wysiłków i prób uruchomienia go, zatrzymał się na tym miejscu, gdzie stoi obecnie klasztor, o którym mówimy. Wówczas jeden z bezbożnych zuchwalców zrzucił gwałtownie z wozu Świętą Ikonę, tak że rozpadła się ona na trzy części; w taki jednak sposób, że część środkowa pozostawiła nienaruszone oblicze Najświętszej Dziewicy. Widząc to, zawistnym okiem jakiś inny świętokradca zadał podwójny cios zbrodniczą szablą, raniąc prawy policzek Maryjnej Ikony. Niegodziwi rabusie ponieśli jednak zasłużoną karę od Boga za zuchwałe świętokradztwo, gdyż zdrętwieli jak kamień. Widząc to pozostała banda złoczyńców rozbiegła się w panice. Wówczas ojcowie, którzy dzięki ucieczce ocaleli z okrutnej rzezi, wrócili na placówkę. Pragnąc obmyć z brudu Święty Obraz, a nie znajdując w pobliżu żadnej wody, doznali cudownej pomocy. Oto wytrysnęło w tym miejscu przejrzyste źródełko, które dzięki zetknięciu z obmytym Wizerunkiem Maryi otrzymało moc leczniczą. Odtąd też, aż po dzień dzisiejszy, rozmaici chorzy uzyskują tu zdrowie, jak opowiadają: nasz o. Nieszporkowicz w książce Analecta Mensae Reginalis (Okruchy stołu królewskiego), pars 3, cap. 5; o. Michał Krasuski, jezuita, w dziele: Regina Poloniae (Królowa Polski) i Jan Bagatta.

Roczniki paulińskie (Annalium Eremi-coenobiticorum Ordinis Fratrum Eremitarum S. Pauli Primi Eremitae, wolumen secundum), oprac. M. Benger OSPPE, tł. P. Kosiak OSPPE, Wydawnictwo „Paulinianum”, Częstochowa — Jasna Góra 1997, ss. 26-
-27.

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama