11 lutego to nie tylko rocznica rezygnacji Benedykta XVI, ale przede wszystkim - rocznica bardzo ważnych objawień Maryi w Lourdes (1858)
Gdy zapytałem moich znajomych dziennikarzy watykanistów, jaka rocznica przypada 11 lutego, wszyscy odpowiedzieli: pierwsza rocznica ogłoszenia rezygnacji Benedykta XVI z urzędu. Oczywiście, decyzja Papieża była historycznym wydarzeniem, ale w ten sposób zapomniano poniekąd, że Benedykt XVI ogłosił swą rezygnację w czasie konsystorza, który miał miejsce w 84. rocznicę traktatów laterańskich, na mocy których powstało Państwo Watykańskie, a te z kolei zostały podpisane w 71. rocznicę pierwszego z objawień maryjnych we francuskich Pirenejach. Dla Kościoła dzień 11 lutego pozostanie więc przede wszystkim rocznicą jednego z najważniejszych wydarzeń religijnych XIX wieku i dniem wspomnienia Matki Bożej z Lourdes.
W dniu 11 lutego 1858 r. Bernadetta Soubirous, 14-letnia córka bezrobotnego młynarza, udała się wraz z siostrą i koleżanką na poszukiwanie drewna do kominka. Niedaleko rzeki Gave, w grocie skały zwanej Masse Vielle (w dialekcie Massabielle) dziewczynka dostrzegła niezwykłą światłość, z której wyłoniła się postać młodej kobiety. „Zjawa” nic nie mówiła — zrobiła jedynie znak krzyża i przesuwała paciorki różańca. Widzenia będą się powtarzać w następnych dniach — w lutym Bernadetta będzie miała w sumie jedenaście objawień, w marcu — pięć, w kwietniu i lipcu — po jednym (ostatnie będzie miało miejsce 16 lipca). Podczas szesnastego objawienia — 25 marca 1858 r., w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, „Piękna Pani” — jak nazywała ją Bernadetta — wyjawiła, kim jest, zwracając się do dziewczynki w dialekcie: „Que soy era Immaculada Councepciou” („Jestem Niepokalane Poczęcie”). Oczywiście, widząca, analfabetka bez większej kultury religijnej, nie mogła wiedzieć, że cztery lata wcześniej, 8 grudnia 1854 r., Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu.
Kościół uważnie śledził wydarzenia w Lourdes. Trzeba było wielkiej roztropności, tym bardziej że nabrały one wielkiego rozgłosu w całej Francji. Bertrand-Sévére Laurance, biskup Tarbes, diecezji, na terenie której znajdowało się miejsce domniemanych objawień, już 28 lipca 1858 r. powołał komisję kościelną, która 17 listopada przesłuchała Bernadettę. Komisja pod przewodnictwem samego biskupa pracowała ponad trzy lata, a ukoronowaniem jej działalności był list bp. Laurance'a z 18 stycznia 1862 r., w którym stwierdza się autentyczność objawień. Oto najważniejsze stwierdzenia zawarte w dokumencie: „Uważamy, że Niepokalana Maryja, Matka Boża, rzeczywiście ukazała się 11 lutego 1858 r. i w następnych dniach — w sumie osiemnaście razy — w grocie Massabielle na przedmieściach Lourdes. Objawienia te mają wszystkie cechy autentyczności, wierni zatem mogą spokojnie w nie wierzyć. Oddajemy tę naszą ocenę osądowi Ojca Świętego, który ma władzę w Kościele powszechnym. Zezwalamy na kult Najświętszej Maryi Panny z groty w Lourdes na terenie diecezji. Spełniając życzenie Niepokalanej, wielokrotnie powtórzone w czasie objawień, podejmujemy budowę sanktuarium Groty, która staje się własnością Kurii diecezjalnej w Tarbes”. Od tego momentu sanktuarium w Lourdes będzie jednym z naważniejszych centrów kultu maryjnego nie tylko Francji, ale i świata.
Większość papieży, począwszy od Piusa IX, uważała objawienia Matki Bożej w Lourdes za jedno z najważniejszych wydarzeń w XIX-wiecznej historii Kościoła. Dlatego Leon XIII z zadowoleniem przyjął dar biskupa Tarbes, Franciszka Ksawerego Schoepfera, w postaci kopii Groty Objawień. Fundusze na budowę zebrano w ogólnoświatowej zbiórce zorganizowanej przez misjonarzy Niepokalanej — bp Schoepfer mógł więc stwierdzić: „Cały świat wniósł swój wkład w budowę tej Groty”.
Kopię Groty wzniesiono w Ogrodach Watykańskich w ich najwyższym punkcie, a pracami kierował Costantino Schneider, „architekt Świętych Pałaców”, jak nazywano wówczas naczelnego architekta Watykanu. Wokół wiernej kopii Groty wzniesiono fasadę udekorowaną dwoma okrągłymi mozaikami, przedstwiającymi Papieża i Biskupa darczyńcę. Inauguracji, na którą przybył również ambasador Francji Armand Nisard, dokonał 90-letni Leon XIII w dniu 1 czerwca 1902 r. W następnych latach na tarasie nad Grotą wybudowano kopię, oczywiście w zmniejszonej skali, neogotyckiej Bazyliki Niepokalanego Poczęcia z Lourdes z jej charakterystyczną strzelistą dzwonnicą, a po bokach półkoliste schody prowadzące z tarasu na plac przed Grotą. Inauguracji budowli dokonał już następny papież — Pius X, 28 marca 1905 r. Tym razem nie było francuskiego ambasadora — Francja prowadziła wówczas agresywną politykę antyklerykalną, która doprowadziła do rozdziału państwa i Kościoła oraz do zerwania stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ta kopia maryjnego sanktuarium przetrwała do 1933 r. Gdy wieża, na skutek pęknięć, groziła zawaleniem — ówczesny papież Pius XI skorzystał z okazji, by rozebrać kopię bazyliki, która tak bardzo kontrastowała z barokową kopułą Bazyliki św. Piotra.
Pius XII i Jan XXIII mieli szczególne związki z Lourdes — byli w tym maryjnym sanktuarium jeszcze jako kardynałowie: w 1935 r. kard. Eugenio Pacelli reprezentował tutaj Piusa XI podczas uroczystości zakończenia nadzwyczajnego Jubileuszu Odkupienia, natomiast kard. Angelo Roncalli w 1958 r., kilka miesięcy przed wyborem, na papieża konsekrował w Lourdes nową bazylikę pw. św. Piusa X. Gdy kard. Roncalli został papieżem, otrzymał w darze od bp. Pierre-Marie Théasa, biskupa Tarbes i Lourdes, ołtarz, który przez ponad pięćdziesiąt lat znajdował się w Grocie Objawień — Papież kazał go umieścić w Grocie watykańskiej, gdzie służy po dzień dzisiejszy. Na polecenie Jana XXIII rozebrano również boczne schody, pozostawiając jedynie najważniejszą część maryjnego sanktuarium — Grotę Massabielle.
Jan Paweł II, papież maryjny, bardzo często bywał w watykańskiej Grocie z Lourdes — szczególnie lubił nabożeństwa majowe, na które zapraszał rodaków. Nie wszyscy jednak wiedzą, że i jego następcę cechowała duża pobożność maryjna. Benedykt XVI już w dniu wyboru, 19 kwietnia 2005 r., po udzieleniu błogosławieństwa z Loży Błogosławieństw kazał się zawieźć samochodem do Groty, gdzie modlił się i zawierzył swój pontyfikat opiece Matki Bożej. Benedykt XVI prawie codziennie, bez względu na pogodę, udawał się do Ogrodów Watykańskich, by wraz ze swoimi sekretarzami odmawiać Różaniec, spacerując wzdłuż średniowiecznego muru z czasów Leona IV — spacery te kończyły się przed figurą Matki Bożej w Grocie z Lourdes.
Papież Franciszek zaczął swój pontyfikat od wizyty w sanktuarium maryjnym — rankiem 14 marca 2013 r., dwanaście godzin po wyborze, był już z bukietem kwiatów przed ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani — najbardziej czczoną ikoną maryjną Rzymu, która znajduje się w kaplicy paulińskiej w Bazylice Matki Bożej Większej. Cały świat śledził te pierwsze kroki nowego Biskupa Rzymu, lecz światowe media nie odnotowały faktu, że tego samego dnia po południu Franciszek zapragnął odwiedzić Grotę Madonny, aby pomodlić się przed figurką Tej, która 155 lat wcześniej ukazała się we francuskich Pirenejach Bernadetcie Soubirous, ubogiej córce młynarza.
11 lutego, w rocznicę objawień maryjnych, warto przypomnieć, że papieże mają swoje własne Lourdes w Ogrodach Watykańskich, a ich częste tutaj wizyty świadczą, iż sterując Łodzią Piotrową, potrzebują pomocy Matki Bożej.
opr. mg/mg