Wprowadzenie do filozofii życia
Jakie (...) jest źródło cierpienia, czyli kto jest jego sprawcą? Pismo święte mówi, że wszystko co stworzył Bóg „było dobre”. Kiedy zaś stworzył człowieka, koronę stworzenia w widzialnym świecie, wszelkie stworzenie stało się „bardzo dobre”.
Poprzez wprowadzenie człowieka w stworzony świat widzialny, wszelkie stworzenie znajdujące się w tym świecie, otrzymało niejako swoją nową godność i z „dobrego”, stało się „bardzo dobre” (Rdz 1,18.31). W świecie stworzonym przez Boga nie było ani śmierci, ani cierpienia. Tych rzeczywistości nie powołał do zaistnienia i nie wprowadził w świat Bóg — Stwórca; uczynił to człowiek.
|
Fragment pochodzi z książki: |
ISBN: 978-83-7720-381-1
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2015
Cierpienie zatem, wszelkie cierpienie, tak jak i śmierć, jest dziełem człowieka, który wymówił posłuszeństwo Bogu, swojemu Stwórcy, a rozpoczął dialog i współpracę z Szatanem. Ta właśnie kooperacja dwóch istot obdarzonych przez Stwórcę rozumem i wolną wolą zaowocowała śmiercią i cierpieniem w życiu człowieka. Bóg, Miłosierny Ojciec, ulitował się jednak nad ludźmi i w swoim Synu wszedł w człowieczą sytuację — z cierpieniem i śmiercią włącznie. Wszedł w naszą ludzką niedolę z miłości, wszedł po to, aby w swoim Synu, pokonać dla człowieka tak cierpienie, jak i śmierć.
Tak jak Jezus Chrystus cierpiąc i umierając wszedł jako zmartwychwstały i chwalebny Pan do domu swojego Ojca, tak i nam, ludziom, Jego wiernym i posłusznym naśladowcom, jaśnieje w Chrystusie perspektywa życia, w którym Bóg z naszych oczu „otrze... wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie...” (Ap 21,4).
opr. ab/ab