Święci z charakterem. Na każdy dzień roku (fragmenty)
|
Marek Wójtowicz SJ ŚWIĘCI Z CHARAKTEREM |
|
Urodził się 23 grudnia 1807 r. w Katalonii, miał dziesięcioro rodzeństwa. Od najmłodszych lat pracował w warsztacie tkackim swego ojca. Odkrył w sobie powołanie do kapłaństwa, dlatego po nauczeniu się języka francuskiego i łaciny wstąpił do seminarium w Vich. W 1835 r. przyjął święcenia kapłańskie. Idąc za wewnętrznym natchnieniem, udał się do Rzymu, gdzie rozpoczął nowicjat w Towarzystwie Jezusowym; na skutek choroby musiał jednak je opuścić.
Z Włoch powrócił do Hiszpanii, gdzie z wielkim zaangażowaniem udzielał rekolekcji i głosił misje dla prostego ludu. Dotarł nawet na Wyspy Kanaryjskie. Wszędzie dbał o szerzenie edukacji religijnej, wydając w tym celu tysiące broszur.
Z jego inicjatywy zrodziło się nowe zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Maryi, zwanych klaretynami.
Pan Bóg przygotował dla niego jeszcze jedną wielką misję — został mianowany arcybiskupem Santiago na Kubie. Na wyspę przybył w 1851 r. Najpierw zatroszczył się o formację duchową kapłanów tej zaniedbanej diecezji. Dla nich organizował rekolekcje i dni skupienia, następnie otoczył opieką lud swojej diecezji.
Owoc jego 7-letnich rządów był imponujący: założył 53 nowe parafie i wiele domów zakonnych, wygłosił 11 tysięcy kazań, zalegalizował 30 tysięcy małżeństw i bierzmował 300 tysięcy ludzi. Jednocześnie dbał o ubogich, organizował pomoc charytatywną. Miał też wrogów: czterokrotnie chciano go zabić, spalono także jego dom. W 1856 r. został raniony przez mężczyznę, którego konkubinę nawrócił.
W 1857 r. został wezwany na dwór hiszpański, gdzie został spowiednikiem królowej. Kontynuował swoją działalność wydawniczą, organizował duszpasterstwo dla artystów i pisarzy. Towarzyszył rodzinie królewskiej na wygnaniu we Francji, gdy w Hiszpanii wybuchła rewolucja. Przebywał później w Rzymie, gdzie bronił nieomylności papieża w sprawach wiary i moralności. Zmarł jako wygnaniec we Francji w 1870 r.
Przykład jego życia uczy nas, jak powinniśmy na każdym etapie naszego życia poszukiwać woli Bożej i być zawsze gotowi wyruszyć aż na krańce świata z Ewangelią zmartwychwstałego Jezusa.
opr. aw/aw