"Użytkownicy nie potrzebują 64-bitów..."

Z Billem M.Siu, wiceprezesem Intela i jednocześnie generalnym menadżerem platform desktop.



Ciekawostki | Dvd,Mp3 | Ebiznes | Gry komputerowe | Internet | Kościół i Internet | Oprogramowanie | Sprzęt |


Juliusz Kornaszewski

"Użytkownicy nie potrzebują 64-bitów..."

Z Billem M.Siu, wiceprezesem Intela i jednocześnie generalnym menadżerem platform desktop rozmawia Juliusz Kornaszewski.

Bill M.Siu odpowiada w Intelu za wszystkie projekty związane z komputerami biurowymi. Zaliczyć wiec do tego grona należy procesory, płyty główne i rozwiązania technologiczne związane z tym asortymentem. Wiceprezes Intela to osoba, do której należy się zwrócić w sprawie szczegółów dotyczących rozwoju domowych pecetów. Nie mniej interesujące jest poznanie zdania jednej z najważniejszych osób w Intelu na temat działań konkurencji. Podczas rozmowy zapytałem Siu o szereg rzeczy, które nie są komentowane przez Intela na forum ogólnym. Na początek postanowiłem uzupełnić wiedzę swoją i czytelników o kilka szczegółów związanych z procesorem Prescott, który pojawi się na rynku w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

JK. Prescott będzie następcą P4 Northwood. Jak wiemy, będzie produkowany w technologii 0,09 mikrometra, co pozwoli na zwiększenie częstotliwości taktowania. Jakich wartości możemy się spodziewać na początku rozpoczęcia produkcji i jakie są graniczne wartości taktowania jakie Prescott może osiągnąć?

B. M.Siu - Pierwszy procesor Prescott będzie taktowany z częstotliwością wyższą niż najszybszy Northwood obecny wtedy na rynku. Do premiery pozostało jeszcze kilka miesięcy, a więc trudno mi powiedzieć jaka to będzie konkretnie wartość, ponieważ nie wiemy z jaką wartością taktowany będzie najszybszy Northwood. Na pewno będą to wartości wyższe niż 3,06 GHz - prawdopodobnie pierwszy Prescott będzie pracował z częstotliwością ok. 3,5 GHz. Najwyższe częstotliwości dla tego procesora to naszym zdaniem 4,5 - 5 GHz.

JK. Konkurencja twierdzi, że przyszłością są procesory 64-bitowe. Co sądzisz na ten temat?

B. M.Siu - Procesory 64-bitowe również proponuje Intel, z tym, że są to modele do zastosowań profesjonalnych, serwerowych. Nie widzimy potrzeby wprowadzania takich układów do zastosowań domowych. Po prostu nie byłoby z tego korzyści. Aby moc układów tego typu mogła być wykorzystana potrzeba aplikacji napisanych pod tym kątem. Jest ich bardzo niewiele, nawet gry korzystające z 64-bitów można policzyć na palcach jednej ręki. Druga sprawa to konieczność napisania od początku wszystkich sterowników. Wymagałoby to ogromnego wsparcia technicznego, któremu firmy nie mogłyby podołać.

JK. AMD zintegrowało w Hammerach kontroler pamięci z procesorem. Ma to pomóc w ograniczeniu opóźnień w komunikacji i automatycznie zwiększyć wydajność systemu. Czy Intel myśli o podobnym rozwiązaniu w przyszłych procesorach?

B. M.Siu - Nie chciałbym aby klienci zamierzający kupić procesor bezgranicznie wierzyli, ze integracja kontrolera pamięci jest lekarstwem na wszystkie dolegliwości. Podobne efekty można uzyskać w innych sposób i my to robimy wyposażając procesor w pojemniejszą pamięć cache. Prescott będzie miał już 1 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu. Zwiększeniu z 8 do 6 KB ulegnie również pojemność pamięci cache poziomu zerowego. Oczywiście można postępować tak jak my dysponując odpowiednim zapleczem technologicznym. Z integracją kontrolera w procesorze eksperymentowaliśmy od lat. Mieliśmy nawet gotowy procesor tego typu, który jednak nie wszedł do produkcji. Zgadzamy się z tym, że integracja kontrolera pamięci ma swoje plusy. Więcej jest jednak minusów. Po pierwsze układ taki jest większy, trudny w opakowaniu - popatrz jak skomplikowane opakowanie ma Hammer - ok. 1000 nóżek. Dodatkowo przy każdorazowej zmianie standardu pamięci użytkownik musi wymieniać procesor, bo procesora nie można przecież programowo dostosować do nowych standardów.

JK. Wracając do Prescotta, słyszeliśmy że jedną z nowości będzie udoskonalona obsługa wielowątkowości. Co konkretnie kryje się pod tym stwierdzeniem?

B. M.Siu - Jak zapewne wiesz, wielowątkowość działa w ten sposób, że gdy jeden z wykonywanych przez procesor procesów zostanie przerwany, to w tym momencie uruchamiany jest drugi wątek. Sęk w tym aby przełączanie pomiędzy wątkami było jak najszybsze. Prescott będzie wyposażony w nowy algorytm przełączania pomiędzy wątkami, który będzie pracował wydajniej niż stosowany obecnie w Northwoodzie 3,06 GHz. Monitorowanie procesów systemowych ulegnie poprawie.

JK. Czy Prescott będzie umożliwiał włączanie i wyłączanie wielowątkowości, tak jak to ma miejsce w aktualnie oferowanym modelu z HT?

B. M.Siu - Intel chciałby aby funkcja ta w ogóle nie była potrzebna, jednak do jej obecności zmusili nas sami użytkownicy. Chodzi o to, że kiepsko napisane aplikacje mogą mieć problemy z pracą w trybie uruchomionej wielowątkowości. Dlatego, aby zachować pełną kompatybilność nawet z tymi nieudanymi pod względem programistycznym aplikacjami, musimy dawać możliwość wyłączenia HT.

JK. Jakie nowe instrukcje multimedialne znajdą się w procesorze Prescott? Wiemy, ze ma ich być 13.

B. M.Siu - Tak. Nowe instrukcje przyspieszą generowanie grafiki 3D, obróbkę materiału wideo oraz pracę w trybie wielowątkowości.

JK. Wybiegając w przyszłość, powiedz jakie cechy ma mieć procesor Tejas, zapowiadany jako następca Prescotta?

B. M.Siu - Po pierwsze będzie miał jeszcze więcej pamięci podręcznej. To pozwoli na jego poprawną pracę z szybszą szyną systemową (1,2 GHz). Jest to również niezbędne, aby wykorzystać potencjał pamięci DDR II. To, że będzie produkowany w mniejszym wymiarze spowoduje oczywiście kolejny skok w częstotliwościach taktowania. Tyle mogę powiedzieć dzisiaj.

K. Przechodząc do spraw istotnych dla coraz większej ilości użytkowników, nie mogę nie zapytać o koncepcje bezgłośnego peceta. Co Intel robi w tym kierunku?

B. M.Siu - Na forum prezentujemy nową koncepcje kontroli układów chłodzenia opracowaną wspólnie z firmą Analog Devices. Nasz system Cool/dB sprawi, ze komputery będą pracowały prawie bezgłośnie, a sterowanie układem chłodzenia będzie optymalne. Analog Devices opracowało układy, które pozwalają na kontrolę prędkości obrotowej wszystkich wentylatorów w komputerze (włącznie z obecnym w zasilaczu). Dodatkowo system monitorowany jest niezwykle precyzyjnie pod kątem temperatury pracy, procesora, chipsetu i innych układów płyty głównej. Użytkownik może określić wartości graniczne temperatury, którą procesor może osiągnąć, a wentylatory we wszystkich elementach dopasują swe prędkości obrotowe, aby ta wartość nie została przekroczona. Co więcej - prędkości obrotowe są cały czas zmieniane dynamicznie, w zależności od konkretnych potrzeb systemu dotyczących chłodzenia. W procesie tym brany jest również pod uwagę pobór energii po uruchomieniu konkretnych rodzajów aplikacji. Np. gdy oglądasz film, komputer wbrew pozorom nie pobiera ogromnych ilości energii. W takim wypadku wentylatory mogą pracować, powiedzmy, na 30 % swej mocy. Gdy grasz w gry 3D, pobór energii jest wyższy, a wentylatory będą kręciły się szybciej. System działać będzie z każdym rodzajem coolerów i będzie kalibrował się automatycznie (manualne ustawienia także są możliwe) w zależności od rodzaju obudowy, którą posiadasz i cech pozostałych komponentów wpływających na wydzielanie ciepła. Mogę Ci zdradzić, ze widziałem już komputery dużego japońskiego producenta, które maja być wprowadzone do sprzedaży za 3-4 miesiące. Zbudowano je na bazie procesora P4 3,0 GHz, umieszczono w 8-litrowej, malej obudowie i skorzystano wyłącznie z tradycyjnych coolerów, a pracowały całkowicie bezgłośnie. Jest to możliwe tylko jak widać trzeba się dobrze przyłożyć do konstrukcji takiego peceta.

JK. Coraz popularniejsze stają się miniaturowe pecety, np. z płytami formatu Mini-ITX, które służą jako multimedialne centra rozrywki. Czy wśród przyszłych platform Intela jest miejsce na taki produkt?

B. M.Siu - Miniaturyzacja komputerów ma naszym zdaniem swoje granice. Stworzyć odpowiednie modele możemy bez problemu, jednak nie jest to naszym zdaniem dobry pomysł. Najmniejsza objętość obudowy jaką uważamy za sensowną to ok. 7-8 litrów. Poniżej tych wartości pojawiają się problemy dla użytkowników. Musza oni kupować specjalne napędy do notebooków, dyski 2,5 czy 1,8". To się naszym zdaniem nie opłaca. Zapotrzebowanie rynku na takie produkty nie jest na razie na tyle duże abyśmy inwestowali w ten segment. Obudowy są drogie, wydajne komputery tego typu również musiałyby kosztować sporo.

JK. Na koniec pytanie o Celerony. Czy będziecie kontynuować ich produkcje, czy wprowadzane będą modyfikacje w ich konstrukcji?

. M.Siu - Nie planujemy na razie wycofywać Celeronów. Użytkownicy, którzy nie chcą wydawać więcej pieniędzy na wydajniejszy komputer z P4, chętnie kupują Celerony. To nie jest procesor, który ma być bardzo wydajny. Takie zadania stawiamy przed P4. Rozważamy jednak możliwość zwiększenia pojemności pamięci podręcznej, co może doprowadzić do zwiększenia ich wydajności.

Materiał pochodzi ze stron internetowych miesięcznika PC World KOMPUTER — www.pcworld.pl

opr. JU/PO

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama