Wypowiedź jednego z Ojców X Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów (30.09-27.10.2001)
2 X — III-IV KONGREGACJA
Podczas strasznej tragedii, która dotknęła Amerykę, środki masowego przekazu pomogły zjednoczyć się nie tylko ludziom jednego narodu, lecz także całego świata. Środki przekazu często pokazywały Ojca Świętego, który przewodził modlitwom za ofiary owej tragedii i ich rodziny, a także o pokój na świecie. Ataki terrorystyczne przeprowadzone w ciągu jednego dnia oraz przekazywane przez wiele kolejnych dni relacje prasy, radia i telewizji przypomniały ludziom, że nie ma na ziemi bezpiecznego miasta; że wszyscy musimy być gotowi stanąć przed Bożym sądem; że możemy — poprzez modlitwę i akty miłosierdzia — jednoczyć się z osobami cierpiącymi.
Większość ludzi — przynajmniej w społeczeństwie zachodnim — nie zaprzecza istnieniu Boga; wielu jednak nie myśli o Bogu. Nie ma, moim zdaniem, jaśniejszego nakazu w Nowym Testamencie aniżeli słowa: «Nauczajcie wszystkie narody». Aby wypełnić owo polecenie, musimy porozumiewać się ze sobą. Musimy zachowywać łączność nie tylko z osobami wierzącymi, aby pogłębiać i umacniać ich wiarę. Musimy zwracać się przede wszystkim do tych, którzy nie wierzą; do tych, którzy szukają prawdy i sensu życia; nawet — a być może szczególnie — do tych, którzy nie szukają niczego, bo nie wiedzą, że się zagubili. My, biskupi, robiąc wieczorny rachunek sumienia, winniśmy codziennie zadawać sobie następujące pytania: Co czynię, aby przekazywać ludziom Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie i Jego Kościele? Czego nie robię? Co mógłbym robić lepiej?
Wielkim uznaniem cieszył się dokument na temat etyki w reklamie — korzystając z zawartych w nim treści możemy lepiej ewangelizować ten świat, który wcześniej pozostawał raczej zamknięty na oddziaływanie Kościoła. Od dwóch tysięcy lat Kościół zajmuje się reklamą; nazywamy to ewangelizacją i mamy do zaoferowania coś więcej niż tylko dożywotnią gwarancję.
Opublikowaliśmy również dokument na temat etyki w środkach przekazu, obecnie zaś pracujemy nad dwoma dokumentami dotyczącymi Internetu — poruszamy w nich kwestię etyki w Internecie oraz możliwości zastosowania go w duszpasterskiej działalności Kościoła. Doradzałbym ponowną lekturę instrukcji duszpasterskiej Aetatis novae, która zawiera wskazówki pomocne w rozwijaniu planu duszpasterskiego w dziedzinie komunikacji. Czy formacja w zakresie przekazu jest traktowana jako sprawa priorytetowa w naszych seminariach i domach zakonnych, a także w programach stałej formacji osób duchownych i laikatu? Czy zachęcamy do postawy twórczej? Nie wystarczy zagwarantować prawomyślności przesłania, jeśli nikt przesłania nie słucha. Ważne jest, aby mieć słuszność; lecz ważne jest i to, by nie spotykać się z obojętnością. Nie wolno nam zapominać o istotnej roli w życiu Kościoła prostych środków komunikacji, takich jak: umieszczone przed kościołami tablice, informujące o godzinach odprawiania nabożeństw; parafialne biuletyny informacyjne; gazety diecezjalne, które odgrywają niebagatelną rolę w kształtowaniu poczucia rodzinnej więzi z parafią i stanowią źródło wiedzy o katolicyzmie; katolickie programy radiowe, przekazujące wiadomości religijne i pokrzepiające słuchaczy w domu, w miejscu pracy, a nawet w samochodzie; szeroka i prężnie działająca sieć dystrybucji katolickich wideokaset i książek. Powinniśmy także pamiętać o ważnej roli właściwie budowanej sfery public relations — do jej elementów należy: podtrzymywanie kontaktów ze światem społecznego przekazu i uczciwość tych kontaktów; umiejętność ciekawego przedstawiania idei, aby odpowiadały one potrzebom środków komunikacji; znajdowanie jak najlepszych sposobów przybliżania wydarzeń i obrzędów religijnych większej liczbie odbiorców. Korzystając ze środków społecznego przekazu możemy dotrzeć nie tylko do wszystkich narodów ziemi, ale także do każdego człowieka z osobna. Nasze przesłanie jest niezwykle ważne i porywające: jako głosiciele nie możemy zawieść.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (1/2002) and Polish Bishops Conference