Ewangelia rodziny radością dla świata

List w związku z IX Światowym Spotkaniem Rodzin w 2018 r. (opublikowany 25.03.2017), tł. według L'Osservatore Romano

Ewangelia rodziny radością dla świata

Czcigodny Brat Kardynał Kevin Farrell,
Prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia

Na zakończenie VIII Światowego Spotkania Rodzin, które odbyło się w Filadelfii we wrześniu 2015 r., zapowiedziałem, że następne spotkanie z katolickimi rodzinami całego świata odbędzie się w Dublinie. Pragnąc teraz zapoczątkować przygotowania do niego, z przyjemnością potwierdzam, że będzie się ono odbywało w dniach od 21 do 26 sierpnia 2018 r., a jego tematem jest: «Ewangelia rodziny radością dla świata». Odnośnie do tej tematyki oraz jej rozwijania chciałbym podać parę konkretniejszych wskazań. Pragnę bowiem, aby rodziny miały sposobność pogłębiania swojej refleksji i dzielenia się przemyśleniami co do treści posynodalnej adhortacji apostolskiej Amoris laetitia.

Można by się zapytać: czy Ewangelia nadal jest radością dla świata? A także: czy rodzina wciąż jest dobrą nowiną dla dzisiejszego świata?

Jestem pewien, że tak! A to «tak» oparte jest mocno na zamyśle Bożym. Miłość Boga to Jego «tak» wobec całego stworzenia i jego serca, którym jest człowiek. Jest to Boże «tak» dla związku mężczyzny i kobiety, otwartego na życie i służenie mu we wszystkich jego fazach; jest to «tak» i zaangażowanie Boga na rzecz ludzkości, jakże często zranionej, gnębionej i zdominowanej przez brak miłości. Rodzina zatem to «tak» Boga-Miłości. Jedynie w oparciu o miłość rodzina może ukazywać, szerzyć i re-generować miłość Bożą w świecie. Bez miłości nie można żyć jako dzieci Boże, jako małżonkowie, rodzice i rodzeństwo.

Pragnę zwrócić uwagę, jak ważne jest, aby rodziny często się zastanawiały, czy ich fundamentem w życiu jest miłość, czy żyją dla miłości i w miłości. Konkretnie oznacza to dawać siebie, przebaczać sobie, nie niecierpliwić się, przewidywać reakcje drugiego, szanować się wzajemnie. O ileż lepsze byłoby życie rodzinne, gdyby na co dzień występowały w nim trzy proste słowa: «czy można», «dziękuję», «przepraszam». Każdego dnia doświadczamy ułomności i słabości i dlatego my wszyscy, rodziny i pasterze, potrzebujemy nowej pokory, która by kształtowała pragnienie formowania się, wychowywania się i bycia wychowywanymi, pomagania i przyjmowania pomocy, towarzyszenia, rozeznawania i integrowania wszystkich ludzi dobrej woli. Marzę o Kościele wychodzącym, nieautoreferencyjnym, o Kościele, który nie przechodziłby obojętnie obok ran człowieka, o Kościele miłosiernym, głoszącym istotę objawienia Boga-Miłości, którą jest miłosierdzie. To właśnie to miłosierdzie odnawia nas w miłości; a wiemy, w jakiej mierze rodziny chrześcijańskie są miejscami miłosierdzia i świadkami miłosierdzia; po Nadzwyczajnym Jubileuszu będą nimi jeszcze bardziej, a spotkanie w Dublinie będzie mogło ukazać tego konkretne znaki.

Dlatego zachęcam cały Kościół, aby miał na uwadze te wskazania podczas duszpasterskiego przygotowania do najbliższego Światowego Spotkania.

Przed Tobą, drogi Bracie, oraz Twoimi współpracownikami stoi zadanie przedstawiania w sposób szczególny nauczania Amoris laetitia, co do którego Kościół pragnie, aby rodziny z nim zawsze były w drodze, podczas tej wewnętrznej pielgrzymki, która jest przejawem autentycznego życia.

Moja myśl kieruje się w szczególności ku archidiecezji dublińskiej i całemu umiłowanemu narodowi irlandzkiemu, ponieważ wydarzenie o takim zasięgu wymaga od gospodarzy wielkodusznej gościnności i zaangażowania. Niech Pan już teraz wam wynagrodzi, darząc was obfitymi łaskami niebieskimi.

Niech Święta Rodzina z Nazaretu prowadzi was, towarzyszy wam i błogosławi waszą posługę oraz wszystkie rodziny zaangażowane w przygotowanie wielkiego Światowego Spotkania w Dublinie.

Watykan, 25 marca 2017 r.

Papież Franciszek


opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama