Temat: Ziarno rzucone w glebę
Przypowieść o siewcy doskonale oddaje proces przepowiadania i nawrócenia człowieka. Patrząc bowiem na posługę różnych głosicieli Słowa nie raz jesteśmy pełni podziwu dla kaznodziejów potrafiących zgromadzić całe rzesze. Innym razem mamy wątpliwości, czy głoszone słowo dociera do kogokolwiek. Jeszcze innym razem czy to w czasie rekolekcji, misji czy zwyczajnego przepowiadania jakie dokonuje się na ambonie czy katechezie widzimy rzesze uczestników, ale puste konfesjonały. Mamy wówczas poczucie, że owo ziarno Słowa Bożego zostało zasiane, ale w ogóle nie zaczęło nawet wzrastać.
Pan Jezus trafnie określił naturę problemów, jakie napotyka głosiciel Słowa – ów ewangeliczny siewca, gdy przepowiada i stara się zaszczepić w sercach wiernych miłość Boga. Z tych przeszkód, które są najtrudniejsze do przezwyciężenia zdaje się nieprzyjazne podłoże czy niesprzyjające środowisko, które uniemożliwiają wzrastanie i zbiór plonu. Zdarza się jednak, że także spośród ziaren które zostały rzucone na dobrą glebę, też jedno wyda polon stokrotny, inne trzydziestokrotny.
Mimo różnego podłoża, jakie otrzymaliśmy w postaci naszego wychowania religijnego, czy też jego braku, zawsze z pomocą przychodzi nam łaska Boża. Oto Ten, Który nas Stworzył, Zbawił i Uświęca nie pozostawia nas samym sobie. On sam sprawia, że w naszym życiu przechodząc różne koleje losu otrzymujemy tak wiele szans na nawrócenie. Tyle razy znajdujemy się w sytuacji, kiedy Bóg pragnie nam pomóc, aby usłyszane słowo wydało plon. Od naszej wolnej woli zależy, jak odpowiemy na Boże wezwanie.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Zdarza się niestety tak, że ktoś mając religijne wychowanie opuszcza rodziny dom, i bardzo szybko zapomina o wartościach, jakie rodzice starali mu się zaszczepić. Ale bywa także, że osoba, która nie zetknęła się wcześniej z prawdą Ewangelii dzięki Opatrzności Bożej poznaje Chrystusa i staje się wiernym Jego ucznuiem.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Co stało się z zasianym w moim sercu Słowem Bożym?