reklama

Trud siewcy

Temat: Trud siewcy

Patrząc na zło, które coraz widoczniej i odważniej manifestuje swoją obecność być może zastanawiamy się, dlaczego pomimo dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa wciąż tak trudno przebić się z przekazem Dobrej Nowiny? Jak to się dzieje, że słowa nadziej, miłości i wiary wciąż budzą taki opór? Dlaczego ludzie bardziej umiłowali ciemność od światła? Odpowiedzią na nasze dylematy może być dzisiejsza przypowieść o Siewcy. To samo słowo przynosi różny plon w zależności od gleby na jaką padnie. Jeśli więc człowiek w swoim sercu nie ma Boga, jeżeli bardziej pragnie grzechu niż nawrócenia, głoszona Dobra Nowina będzie tylko znakiem sprzeciwu, będzie powodem do ataku ze strony sił Złego.
Człowiek, który pragnie, aby jego życie przyniosło owoc, który prawdziwie spotkał Jezusa w swoim życiu i nie zmarnował czasu swego nawiedzenia, musi uprawiać glebę swojego serca. Poprzez spojrzenie wgłąb siebie, przez umiłowanie Słowa Bożego, wzrastanie w pokorze i ciągłe powstawanie z grzechu, gleba naszych serc staje się bardziej urodzajna, podatna na przyjęcie ziaren Bożego słowa. Cóż bowiem czyni się z zachwaszczonym polem, jeśli ma się zamiar je uprawiać? Czyż nie trzeba je zaorać? Czy nie powinno się pousuwać kamieni, które zalegają na polu?
Po wielokroć wydaje się nam, że wystarczy nazwać się katolikiem, zadeklarować przyjaźń z Jezusem, aby później samemu decydować co ma świadczyć o bliskości z Bogiem a co od Niego oddala. Prawdziwie to przerażające, jak wielu ludzi nie chce znać nauki Zbawiciela. Jak wielu innych zachowuje się jak owe ptaki, które wydziobują ziarno na drodze. Tymczasem Pan zaprasza, aby otworzyć przed Nim swoje serce.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Być gotowym na przyjęcie Bożego słowa to być gotowym przyjąć warunki Jezusa Chrystusa. Powierzyć Mu całkowitą władzę nad swoi sercem i pozwolić, aby wyplenił stamtąd wszystko, co zachwaszcza glebę naszego serca. Dopóki nie pozbędziemy się przywiązania do grzechu, dokąd będziemy sami chcieli narzucsać Bogu swoją wolę, dopóty Jego słowo nie wyda plonu w naszym sercu.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy uprawiam glebę mojego serca?

1 / 1

reklama