KIEDY BĘDĘ MÓGŁ MÓWIĆ O MESJASZU?

KIEDY BĘDĘ MÓGŁ MÓWIĆ O MESJASZU?
Pan Jezus chce wiedzieć, co się o Nim mówi w tłumie. Uczniowie, odpowiadając na Jego pytanie, raczej nie próbowali lukrować rzeczywistości. Póki co, ludzie są do Niego nastawieni życzliwie. Wszystkie słyszane przez uczniów opinie były pochlebne. Żadna jednak nie była prawdziwa. Owszem, zawierały ziarno prawdy. Prorok to ten, co objawia wolę Boga. Niewątpliwie Pan Jezus ją objawia, jest więc prorokiem jak Eliasz czy Jan, a zarazem jest kimś nieskończenie więcej. Nie jest „ustami Boga” (taka była definicja proroka), lecz On sam jest Bogiem, który siebie objawia. Tego jednak Jego słuchacze wiedzieć jeszcze nie mogli.
Odpowiedź Piotra jest poprawna. Pan Jezus jest rzeczywiście Mesjaszem. Wśród Żydów panuje atmosfera oczekiwania na przyjście Mesjasza. Dlaczego więc wśród zasłyszanych w tłumie opinii nie pojawiła się ta jedna? Być może dlatego, że wyobrażano go sobie jako wodza, króla, przywódcę nie tylko religijnego, ale i politycznego. Pan Jezus nie odpowiada temu wyobrażeniu, więc obsadzają Go w roli proroka, gdyż nie pasuje do przyjętych założeń o Mesjaszu.
Piotr jest odważniejszy. Przebywając z Panem Jezusem uczy się, że wobec Niego różne teorie i założenia są nie wystarczające. Nie boi się powiedzieć: „Ty jesteś Mesjaszem”, choć niemal na pewno nie rozumiał w pełni znaczenia tego, co powiedział. Nie wie, że tym zapowiadanym Mesjaszem będzie Syn Boży. I to jest powód dla którego Pan Jezus nie pozwala uczniom mówić innym, że jest Mesjaszem. Ani oni, ani tym bardziej lud nie wiedzą jeszcze, co to znaczy,. Pan Jezus nie chce nieporozumień i dwuznaczności.
Jeszcze nie nadszedł moment, aby Pan Jezus powiedział uczniom wprost „Jestem Bogiem”. Nie są przygotowani na przyjęcie tej prawdy. Aby ją przyjąć, trzeba pojąć czym jest miłość Boga. I Pan Jezus zaczyna od tego. Mówi im o swej ofierze, w której najpełniej wyraża się miłość. Mówi o mocy tej ofiary, która jest silniejsza niż śmierć. Dopiero gdy uczniowie przyjmą tę prawdę, będą w stanie mówić o Nim jako o Mesjaszu, bo będą wiedzieli o czym mówią.
Moja wiedza o Jezusie większa niż wówczas uczniów. Mogę i mam obowiązek o Nim mówić. Ale czy rzeczywiście rozumiem i przyjmuję to, kim On jest i że dla mnie cierpiał, umarł i zmartwychwstał? Im bardziej będę się starał to pojąć, tym mocniejsze i bardziej autentyczne będzie moje świadectwo o Panu Jezusie.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama