Jezus w dzisiejszej Ewangelii przywołuje postaci ze Starego Testamentu - Noego i Lota. Na tle ich historii przybliża warunki bycia Jego uczniem. Choć okoliczności zewnętrzne zmieniają się, to człowiek w swej istocie wciąż jest podobny.
Słowa Jezusa zachęcają nas do podjęcia ryzyka i gotowości straty, choć ona jest tylko pozorna. Jezus mówi: „Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je”. Za stratą poniesioną dla Bożego królestwa kryje się znacznie większy zysk. Zawsze więcej od Boga otrzymujemy niż Jemu możemy ofiarować.
Ewangelia nie jest straszakiem, ani zewnętrznym pocieszaniem. Wybiórcze podejście do niej – z pominięciem niewygodnych fragmentów – skutkuje pozornym szczęściem w doczesności i realnym nieszczęściem w wieczności. Dlatego w Objawieniu odnajdujemy głęboki realizm życia i zachętę do odpowiedzialności: „Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”.