Do najpopularniejszych wyrażeń w dyskursie publicznym ostatnich lat należy niewątpliwie wyrażenie „kreowanie wizerunku”. Oznacza ono zadbanie o pozytywny i nowoczesny przekaz w mediach, dzięki któremu wizerunek osoby lub firmy stanie się atrakcyjny i ma szansę na akceptację ze strony opinii publicznej oraz związane z tym profity.
Patrząc przez pryzmat współczesnych zasad i wyobrażeń, trzeba stwierdzić, że Jan Chrzciciel zaprzepaścił wszystkie szanse, by wykreować pozytywny i atrakcyjny wizerunek swojej osoby. Wystarczyło przecież w obliczu tych wygórowanych oczekiwań pod jego adresem pozostawić pytających go kapłanów i lewitów w nieświadomości lub nawet zdecydować się na niedwuznaczne podkreślenie swojej roli i zdolności, by wywołać jeszcze większy szacunek i podziw środowiska i utrwalić swój wizerunek kogoś niezwykłego. Można by wtedy ugrać coś dla siebie, a przy okazji można by wskazywać na znaczenie Przychodzącego, oczywiście w nierozerwalnym związku z osobą tego, który Jego przyjście zapowiada.
Zamiast tego Jan zaprzecza każdemu z gotowych schematów, które podsuwają mu pytający. On chce być jedynie wysłannikiem kogoś Innego. Jan przekazuje siebie całkowicie Komuś Innemu, chce być jedynie Jego heroldem. Przez to odwraca całą uwagę od siebie i kieruje ją w stronę Tego, który ma przyjść. Sądząc tylko po ludzku, Jan traci szansę na wypromowanie swojej osoby. Ale właśnie taka postawa sprawia, że Osoba przychodzącego Zbawiciela staje się wyraźna i to na niej skupia się cała uwaga oczekujących.
Adwent to nie tylko zadbanie o to, by samemu dostrzec Przychodzącego i przygotować się na Jego przyjęcie. To także takie usunięcie się w cień, aby nie być dla osób, z którymi żyję przeszkodą w otwarciu się na Niego. Aby przekierować ich uwagę na Niego, aby im Go nie zasłaniać. Pomyśl przez chwilę o Twoich przyzwyczajeniach związanych z używaniem mediów społecznościowych: jakie treści przesyłasz dalej swoim znajomym? Czym ich karmisz? Na co zwracasz ich uwagę? Czy czasami nie dokładasz do tej powodzi miałkich, banalnych, czasami wulgarnych treści swojej cząstki, sprawiając, że ich uwaga zostaje skierowana w każdym możliwym kierunku, tylko nie w kierunku Tego, który pragnie do nich przyjść?