Mieliśmy swój udział w cudzie ŚDM, bo uwierzyliśmy Jezusowi – mówił bp Damian Muskus OFM do przebywających w Rzymie przedstawicieli Komitetu Organizacyjnego i młodzieży zaangażowanej w ŚDM Kraków 2016.
Bp Damian Muskus OFM skierował swoje słowo do przedstawicieli Komitetu Organizacyjnego i młodzieży przebywających w Rzymie na spotkaniu podsumowującym owoce lipcowych wydarzeń w Krakowie. Podczas Mszy św., której w kaplicy Domu Polskiego przewodniczył we wtorek kard. Stanisław Dziwisz, koordynator przygotowań do ŚDM 2016 podkreślał, że jest to doświadczenie, z którego warto czerpać siłę w chwilach słabości i zniechęcenia.
Kard. Stanisław Dziwisz rozpoczął Mszę św. od zachęty, by czas pielgrzymowania do Wiecznego Miasta potraktować jako dziękczynienie za przygotowanie, przebieg ŚDM i wszystkie dary, jakie w tamtych dniach stały się udziałem młodych całego świata.
„Pielgrzymka to nie tylko zwiedzanie miejsc świętych, ale wielka modlitwa dziękczynna. Podejmiemy to dziękczynienie zwłaszcza w piątek, gdy będziemy się modlić przy grobie św. Jana Pawła II, którego obecność tak mocno odczuwaliśmy w czasie tych dni” - zapowiedział metropolita senior archidiecezji krakowskiej.
Nawiązując do odczytanej Ewangelii, bp Damian Muskus powiedział w homilii, że każda decyzja, którą człowiek podejmuje w życiu, jest wyborem pomiędzy wiarą, a brakiem wiary Jezusowi. „Jeśli nie uwierzymy, pomrzemy w grzechach. Jeśli uwierzymy Jezusowi, otworzy się przed nami szeroka perspektywa prawdziwego szczęścia, niegasnącej radości i pokoju” - tłumaczył, stwierdzając, że praca w Komitecie Organizacyjnym ŚDM była wyborem wiary, w którym chodzi o prawdziwe szczęście człowieka i dobro świata, w jakim żyje.
„Jesteśmy ludźmi szczęśliwymi. Osiem miesięcy temu zobaczyliśmy świat pelen dobra, pokoju i wzajemnej miłości, świat radości i szczęścia, gdy przyjmowaliśmy w Krakowie miliony młodych przyjaciół Jezusa ze wszystkich zakątków ziemi” - przypomniał biskup. „Więcej – każdy z nas może o sobie powiedzieć, że miał swój udział w tworzeniu tego nadzwyczajnego cudu życia, młodości i nadziei. Nie dlatego, że jesteśmy doświadczonymi specjalistami w swoich dziedzinach. Mieliśmy swój udział w cudzie ŚDM, bo uwierzyliśmy Jezusowi” - dodał. Podkreślił, że była to wiara, która zaowocowała tym, że „na własne oczy przekonaliśmy się, że On zawsze dotrzymuje swoich obietnic, a naszą ludzką bezradność przemienia w wielkie dzieła Bożej mocy”.
Szef Komitetu Organizacyjnego ŚDM 2016 mówił, że po wielkim czasie spotkania młodych w Krakowie jego członkowie wrócili do swoich codziennych obowiązków i spraw, a ta rzeczywistość czasem przynosi rozczarowania czy nawet zwątpienie w sens podejmowanych wysiłków. „W takich chwilach warto czerpać siłę z tamtego doświadczenia spotkania z Jezusem, który pociągnął nas do współpracy i pozwolił uwierzyć, że cuda naprawdę się dzieją, jeśli tylko Mu zaufamy” - przekonywał kaznodzieja.
Jego zdaniem, takim źródłem mocy w trudnych chwilach jest także wielkie bogactwo Kościoła w Krakowie, „którym się wówczas dzieliliśmy, odkrywając go na nowo dla siebie”. „I warto wracać do tamtych chwil, by pamiętać, jak wtedy byliśmy mocni Jezusem i ile możemy zdziałać, gdy On nas prowadzi” - dodał.
Według bp. Muskusa, obecna pielgrzymka przedstawicieli Komitetu Organizacyjnego ŚDM do Rzymu ma być nie tylko czasem podsumowań, ale również odnowienia nadziei, która płynie „z tego wszystkiego, czego świadkami byliśmy w tamtym czasie”.
„Niech te dni i godziny naszego pielgrzymowania będą dziękczynieniem za doświadczenie mocy wiary, które stało się naszym udziałem” - zakończył krakowski biskup pomocniczy.
We wtorek uczestnicy pielgrzymki z Krakowa nawiedzą cztery rzymskie bazyliki. W planach jest także spotkanie z kard. Stanisławem Ryłką, który podczas przygotowań do ubiegłorocznych ŚDM pełnił funkcję przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich.
md (KAI) / Rzym