Ze względu na ochronę przyrody w tym roku w Wielki Piątek nie odbędzie się Droga Krzyżowa na najwyższy szczyt Bieszczadów – Tarnicę. Przygotowano inną trasę, a jej otwarcia dokona 8 kwietnia abp Adam Szal.
Metropolita przemyski będzie przewodniczył pierwszemu nabożeństwu na nowym szlaku Bieszczadzkiej Drogi Krzyżowej.
Tradycja odprawiania w Wielki Piątek Drogi Krzyżowej, wspinając się na najwyższy szczyt Bieszczadów, liczy już blisko 30 lat. Początkowo uczestniczyło w nich kilkaset osób. Ostatnio liczba ta wzrosła, dochodząc w ubiegłym roku do pięciu tysięcy. Tarnica znajduje się na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Ze względu na ścisłą ochronę przyrody, na szlakach prowadzących na ten szczyt, wyznaczono limit dobowy 2100 turystów. W czasie nabożeństwa był on więc przekroczony dwukrotnie.
Dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego wyjaśnia na swojej stronie internetowej, że tak duża liczba pielgrzymów nie mogła pomieścić się na wyznaczonych ścieżkach. "Ludzie wychodzili poza ścieżki i bariery zabezpieczające, dewastując cenne wysokogórskie zbiorowiska roślinne. Wczesnowiosenne warunki pogodowe – śnieg, lód i błoto zwiększały śliskość i miały miejsce urazy kończyn, omdlenia itp. Warunki bezpieczeństwa pomimo obecności ratowników GOPR były iluzoryczne. Przepychanie się w tłumie i głośne zachowania części uczestników zakłócały modlitewny charakter wydarzenia” - wskazują gospodarze Parku.
Ochronie przyrody w Bieszczadzkim Parku Narodowym zorganizowano ostatnio dwie naukowe konferencje (jedną w Rzeszowie, drugą w Krakowie). Jednym z tematów była także wielkopiątkowa Droga Krzyżowa na Tarnicę. Pojawiła się nawet propozycja, aby nabożeństwo odbywało się poza granicami Parku. Dyrekcja BdPN nie zgodziła się na tak radykalne rozwiązanie. W lutym odbyło się spotkanie władz Parku z abpem Adamem Szalem. Podjęto decyzję, że zostanie wytyczona nowa trasa Bieszczadzkiej Drogi Krzyżowej. Jej trasa będzie wiodła z Wołosatego na Przełęcz Bukowską (Rozsypaniec). Na liczącym ok. 8 km szlaku zainstalowane zostaną kolejne stacje Drogi Krzyżowej.
Jej oficjalne otwarcia nastąpi 8 kwietnia - w sobotę przed Niedzielą Palmową. Dokona tego abp Szal, który będzie także przewodniczył nabożeństwu.
„Jesteśmy przekonani, iż kontynuacja tradycyjnej Bieszczadzkiej Drogi Krzyżowej w nowym miejscu, na bezpiecznej dla ludzi i przyrody trasie, gdzie można będzie zapewnić dobrą organizację i religijny charakter, zostanie doceniona przez uczestników” - ufa dyrekcja BdPN.
Argumenty władz Parku rozumie ks. Kazimierz Bełch, duszpasterz turystów archidiecezji przemyskiej. Jego zdaniem duże zatłoczenie prowadzi do wydeptywania roślinności i zniszczenia powierzchniowych warstw gleby poza szlakiem, gdy pielgrzymi nie mieszczą się na wytyczonych ścieżkach. Najgorzej jest wówczas, gdy gleba jest rozmarzająca, a wskutek tego podatna na rozdeptywanie.
"Nadmierne zatłoczenie szlaków nie sprzyja również religijnemu przeżywaniu Drogi Krzyżowej. W wielkim tłumie trudno jest zachować ciszę i modlitewne skupienie” - wskazuje.
Kapłan zachęca, aby w tym roku skorzystać z nowej trasy lub wybrać inne bieszczadzkie szczyty. Ma jednak nadzieję, że w przyszłym roku Tarnica będzie dostępna dla 2100 pielgrzymów. „Teraz trwają intensywne prace nad przygotowaniem tych szlaków, aby można było bezpiecznie wspinać się i schodzić wytyczoną trasą, bez ulegania pokusom szukania wygodniejszego przejścia poza szlakiem”.
„Jak widać, obecna sytuacja skłania nas do wspinaczki nie tyle fizycznej, ile w sferze ducha. A ta jest najistotniejsza. Na nią połóżmy akcent” - podsumowuje ks. Bełch.
pab / Przemyśl