Związki partnerskie to tylko i wyłącznie próba przygotowania szerokiej drogi, autostrady do adopcji dzieci przez pary homoseksualne – powiedział w radiowej Jedynce Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Sawicki był pytany o rozmowy z liderami Lewicy w sprawie projektu o związkach partnerskich. Jak ocenił, takie kontakty są tylko kurtuazyjne, bo PSL i tak nie poprze podobnych pomysłów. Zaznaczył, że ta kwestia nie jest ujęta w umowie koalicyjnej.
„Oczywiście, że nie poprę projektów lewicowych w zakresie ani aborcji, ani kwestii związków partnerskich – powiedział Marek Sawicki. – Chcę wyraźnie podkreślić, że związki partnerskie (w tej chwili łagodzi podejście do nich Lewica) to tylko i wyłącznie próba przygotowania szerokiej drogi, autostrady do adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Ja jestem temu przeciwny”.
Dodał, że prawo do dostępu do informacji medycznej o partnerze istnieje już teraz.
Marszałek senior z PSL stwierdził też, że Rafał Trzaskowski nie będzie kandydatem całej koalicji rządzącej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Zdaniem Sawickiego, prezydent Warszawy to „zając” wypuszczony dla mediów, a prawdziwym kandydatem zostanie Donald Tusk. Według polityka ludowców, premier gra tak, by poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości nie spadło poniżej 25-30 proc. W takiej sytuacji do drugiej tury wyborów będzie musiał wejść ktoś z PiS, a wtedy Tusk miałby szanse na zwycięstwo.
Natomiast Trzaskowski „ostatnie wybory przegrał” – przypomniał Marek Sawicki.
„Niech pan ode mnie, konserwatysty, katolika nie oczekuje poparcia kandydata, który na finiszu kampanii do europarlamentu wydaje zarządzenie zdjęcia krzyży z miejsc publicznych. Jeśli mu tak bardzo przeszkadzają, to niech na nie nie patrzy” – powiedział o Rafale Trzaskowskim Sawicki.
Źródło: youtube.com/polskieradio24_pl