W tych dniach w stolicy Korei Południowej, w Seulu, odbyło się trzecie już forum na rzecz umacniania pokoju na Półwyspie Koreańskim. Organizatorem wydarzenia jest tamtejsza archidiecezja.
Temat tegorocznego spotkania dotyczył godności człowieka w relacji do pokoju. Wzięli w nim udział kardynałowie i biskupi z całego kontynentu azjatyckiego.
Indyjski kard. Oswald Gracias w swoim wystąpieniu podkreślił, że nadszedł wreszcie czas, aby budować kulturę pokoju w świecie. Aby mogło to nastąpić fundamentalą rzeczą jest ochrona i promacja praw człowieka, nie tylko w odniesieniu do jednostki, ale także do dobra wspólnego. W tym kontekście kard. z Filipin Luis Antonio Tagle wskazał, że pokój można budować tylko wtedy, gdy żyje się w Komunii z Bogiem. Im bardziej bowiem człowiek zamyka się w sobie, tym bardziej osłabia się kultura pokoju, która z natury jest relacyjna.
Kard. Charles Maung Bo dzieląc się doświadczeniem Kościoła birmańskiego zaznaczył, że gdzie nie szanuje się praw człowieka, tam także nie da się budować pokoju. Dlatego nie wolno milczeć dla dobra tych, którzy cierpią z powodu ubóstwa, konfliktów i niesprawiedliwości. Kościół musi być ich głosem – dodał biramański purpurat.
Na forum w Seulu obecny był także ordynariusz Lahore w Pakistanie. Abp Francis Shaw przyznał, ze nawet jeśli chrześcijanie są znikomą mniejszością w swoim kraju, to jednak powinni być odważni i nie tracić nadziei. Podkreślił pojednawczą rolę Kościoła w dialogu z islamem.
Uczestnicy forum odwiedzili także wioskę Panmundżom, leżącą na granicy z Koreą Północną, w tzw. strefie zdemilitaryzowanej, będącą symbolem podziału Półwyspu Koreańskiego.
źródło: vaticannews.va