Prezydent Tanzanii John Pombe Magufuli ogłosił trzydniową modlitwę narodową w związku z trwającą obecnie pandemią, aby prosić o "wstawiennictwo Najwyższego przeciw nowemu koronawirusowi".
O oddalenie zagrożenia od 17 do 19 kwietnia mają się modlić członkowie różnych wyznań i religii, istniejących w tym wschodnioafrykańskim kraju. Szef państwa, który jest katolikiem, zaapelował na Twitterze: "Rodacy Tanzańczycy z powodu tej pandemii zachęcam was do wykorzystania tych trzech dni, od 17 do 19 kwietnia na modlitwę do Boga, aby uzyskać Jego ochronę i uzdrowienie".
W Tanzanii stwierdzono na razie (od 16 marca) 94 przypadki zarażenia wirusem, w tym cztery zgony. Minister zdrowia Ummy Mwalimu oświadczyła, że odnotowano je w dawnej, a obecnie handlowej stolicy kraju – Dar es Salaam i mieście Mwanza, położonym nad Jeziorem Wiktorii oraz na północy regionu Kilimandżaro.
Jak na razie rząd nie wprowadził ograniczeń w przemieszczaniu się ludności ani nie zamknął granic, zawiesił natomiast zgromadzenia ludzi i nakazał zamknięcie instytucji oświatowych. Obiekty kultu, w tym kościoły katolickie, pozostają nadal otwarte. Według źródeł kościelnych na mszach w świątyniach zgromadziły się tysiące ludzi, a władze zezwolenie na niezamykanie kościołów i meczetów tłumaczyły tym, że ludzie mogą w nich znaleźć pociechę duchową i pomoc materialną.
Kościół katolicki podjął odpowiednie działania, aby zapewnić wiernym warunki higieniczne i bezpieczeństwo, np. zachowanie właściwej odległości między ludźmi oraz usunięcie tych gestów i praktyk, które zakładają kontakt między nimi.
kg (KAI/FIDES) / Arusza