reklama

Belgia też! Niemal dwukrotny wzrost liczby chrztów

W tym roku w Belgii chrzest przyjmą 362 osoby dorosłe. W 2014 r. było ich 186. Wzrost wynosi zatem blisko 100 proc. „Byłem duchowo bezdomny, ale w Kościele katolickim znalazłem dom” – mówi jeden z tegorocznych katechumenów.

Dorota Abdelmoula-Viet

dodane 17.04.2025 09:32

Od lat w Belgii rośnie liczba dorosłych, przyjmujących chrzest. W 2014 r. o włączenie do Kościoła poprosiło 186 osób, zaś w tym roku jest ich blisko dwa razy więcej – 362. Wszystko to w kraju, w którym papieża władze krytykują papieża podczas oficjalnej wizyty, a katolicki uniwersytet przy tej samej okazji radzi Kościołowi „być blisko osób LGBTQ”. Jak jednak widać, Kościół w Belgii nie umiera.

Zwieńczenie rocznych przygotowań 

Dla belgijskich katechumenów, przystąpienie do sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego jest zwieńczeniem rocznych przygotowań. Składa się na nie czas osobistego towarzyszenia, wprowadzenia w tajemnicy wiary, a także udział w życiu wspólnoty Kościoła. Jego rytm wyznaczają celebracje liturgiczne, m.in. obrzędy przyjęcia do katechumenatu i obrzęd wybrania. 

„Byłem duchowo bezdomny”

Jednym z katechumenów, którzy przyjmą chrzest w Wigilię Paschalną w belgijskim Tienen jest 29-letni Jeffrey. Jego droga do Kościoła katolickiego rozpoczęła się od egzystencjalnych pytań, które zaczął sobie zadawać po śmierci dziadka. „Chociaż mój dziadek nie był wierzący, często mówił o Jezusie. Dla niego był inspirujący” – wspomina mężczyzna – „Byłem duchowo bezdomny, ale w Kościele katolickim znalazłem dom z wieloma pokojami. Moja narzeczona Laura i rodzice widzą, że jestem tam szczęśliwy. Są szczęśliwi i będą uczestniczyć w moim chrzcie wspólnie z moją babcią. Wkrótce, tak jak mój dziadek, chcę w życiu służyć”. Dodaje, że chce włączyć się we wspólnotę Kościoła „lojalnie i szczerze”. 

Źródło: vaticannews.va/pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama