Co najmniej trzy osoby zginęły, a 21 zostało rannych w nocnych, zmasowanych uderzeniach wojsk Rosji na Charków na północnym wschodzie Ukrainy; miasto atakowane było przez prawie 50 dronów, rakiety oraz kierowane bomby lotnicze – przekazały w sobotę rano władze.
„Charków przeżywa największy atak od początku pełnowymiarowej wojny. Do tego czasu w ciągu półtorej godziny słychać było co najmniej 40 wybuchów” – informował mer Charkowa Ihor Terechow nad ranem.
Według władz Rosjanie zastosowali przeciwko miastu 48 dronów typu Shahed, dwie rakiety i cztery kierowane bomby lotnicze. „Wstępne dane mówią, że w wyniku terrorystycznego ostrzału Charkowa (…) uszkodzonych zostało 18 bloków mieszkalnych (w trzech z nich naruszona została konstrukcja) oraz 13 prywatnych domów” – napisał Terechow w Telegramie. (https://t.me/ihor_terekhov/2628)
Mer pisał wcześniej, że zginęły trzy osoby, a rannych zostało 17 osób, jednak następnie poinformował, że liczba rannych wzrosła do 21.
„W obecnej chwili w wyniku nocnego ataku terrorystycznego na miasto jest 21 rannych (wśród nich półtoramiesięczne niemowlę i 14-letnia dziewczynka). Rosyjska armia okupacyjna zabiła troje cywilnych mieszkańców Charkowa” – przekazał Terechow.
W nocy z piątku na sobotę Rosjanie zaatakowali także Chersoń na południu Ukrainy. Zginęło tam małżeństwo.
„Pod wrogi ogień trafiły budynki mieszkalne; uszkodzone zostały dwa bloki. Niestety, w wyniku ostrzału zginęło małżeństwo, 50 letni mąż i 54-letnia żona” – powiadomił naczelnik chersońskiej wojskowej administracji obwodowej Ołeksandr Prokudin. https://t.me/olexandrprokudin/8426
Leżący na prawym, zachodnim brzegu Dniepru Chersoń leży w zasięgu artylerii rosyjskiej armii, która znajduje się na wschodnim brzegu rzeki. Miasto atakowane jest każdego dnia.
Z Kijowa Jarosław Junko
Źródło: