Tak długo jestem z wami

Homilia / rozważanie na 5 niedzielę wielkanocną, rok A

Czytając testament Jana Pawła II, nie sposób nie zatrzymać się przy tej myśli o śmierci, w której zawarł on całą swoją pasterską troskę: "Ufam, że [Chrystus] uczyni ją pożyteczną dla tej największej sprawy, której staram się służyć: dla zbawienia ludzi".

W tych ostatnich tygodniach związanych z jednej strony ze śmiercią Jana Pawła, z drugiej zaś z konklawe i pytaniami o przyszłość Kościoła, powraca, wręcz nęka nas, jedna myśl: co dalej ? Co zrobimy ze łzami, entuzjazmem i obietnicami, które przyniosły te, co tu dużo mówić, niezwykłe dni. Co z dobrem, które tak mocno się ujawniło? Co ze słowami, które zostały wypowiedziane i zarejestrowane przez media?

Mimo zachwytu nad gestami i postawami ludzi, mimo pragnienia, by płomień miłości nie przygasał, wielu zdaje sobie sprawę, że uczucia nie są trwałym fundamentem. Przy wszystkich wątpliwościach nie brakuje też jednak nadziei, że choć trochę z tego pozostanie. Ponadtygodniowe rekolekcje, które na koniec swego życia i w dni pożegnania przygotował dla nas Ojciec Święty, dla wielu stały się naprawdę czasem głębokiej refleksji i przemiany. Wydaje się, że Chrystus spełnia papieskie pragnienie, by także w śmierci mógł służyć sprawie zbawienia.

Z doświadczenia tych dni zrodziło się wiele spontanicznych inicjatyw, które dla niemałej liczby ludzi, zwłaszcza młodych, będą rzeczywistym punktem odniesienia na przyszłość. Wokół nich będą budowali swoje życie i wiarę, pamiętając, kto stał się dla nich pierwszym nauczycielem, który wskazał im Drogę, Prawdę i Życie.

Możemy się dziwić, że potrzeba było dnia pogrzebu Papieża Polaka, by tak wielu ludzi usłyszało jego słowo. Czy jednak nie jest to ewangeliczny obraz? Przecież także jednemu z apostołów Chrystus czyni wyrzut: „Tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś?". Również apostołom potrzeba było śmierci i zmartwychwstania, by zrozumieli, kim naprawdę jest Jezus i jakie przed nimi stoi zadanie.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama