Fragmenty książki "Odpoczynek ze św. Pawłem"
ks. profesor ODPOCZYNEK |
Ojciec Święty ogłosił rok 2008 rokiem św. Pawła. Dlaczego to uczynił i dlaczego warto teraz zająć się tym wielkim apostołem i pisarzem?
Apostoł. Przebył pieszo lub statkiem tysiące kilometrów, aby głosić Jezusa i to ukrzyżowanego. I nic go nie powstrzymywało: katalog jego przygód, prawdopodobnie niekompletny, zawarty w Drugim liście do Koryntian, do którego powrócimy jeszcze, pokazuje jego ogromny zapał: miłość Chrystusa go ponagla. Głosi Chrystusa Żydom i poganom, mądrym i prostym, kobietom i mężczyznom, wszystkim. Jest więc wzorem niezmordowanego apostoła.
Ale jest i pisarzem. Trzynaście zachowanych listów daje doskonały obraz jego duszy. I znowu: głosi chwałę Chrystusa, tyle że słowem pisanym; wykłada, dyskutuje, gani, pociesza, zachęca. A wszystkie one tchną zapałem, czasami zdania mu się rwą (nie mówiąc o pogwałceniach gramatyki!), bo słowa nie są w stanie wyrazić tego, co on czuje. Nie jest to, powiedzmy jasno, lektura łatwa, czasami nawet okazuje się bardzo trudna, ale warto jest wgryźć się w te teksty, wedrzeć się w głębię jego myśli! Obok rozważań teologicznych znajdziemy piękne hymny jego autorstwa i powtarzane przez niego pieśni starożytnego Kościoła, liryczne modlitwy i osobiste wyznania. Jak wielką korzyść może nam przynieść ich lektura!
A więc Apostoł, którego warto naśladować, i pisarz, którego warto czytać, i to często. Może te krótkie rozważania, biorące za punkt wyjścia teksty św. Pawła, zachęcą nas do wzięcia do ręki jego listów i przeczytania opowiadania o jego podróżach zawartego w Dziejach Apostolskich, a te z kolei zbliżą nas do niego, a on nas zbliży do Tego, którego tak kochał — Jezusa. I być może zaczerpniemy co nieco, z jego żarliwości i miłości...
opr. aw/aw