Krótki komentarz Ojca Leona do Ewangelii: Mt 6 - Modlitwa Pańska
Dla każdego wierzącego człowieka modlitwa jest wciąż zadaniem, z którym trzeba się borykać każdego dnia od nowa. Czasem posługujemy się w niej słowami — własnymi, bądź ułożonymi przez kogoś. Niekiedy znów wystarczy ufne trwanie przed Bogiem. Trzeba uważać, by nie było ono tylko lenistwem i marnowaniem czasu. Modlitwa, której Bóg nie wysłucha od razu i to według naszej myśli, bywa nieraz powodem osłabienia wiary, a nawet odejścia od Chrystus i Kościoła. Nie wysilajmy się na jakieś nadzwyczajne formy! Mamy się modlić tak, jak potrafimy, a nie tak, jak nie potrafimy. Jeśli można tak powiedzieć, planem modlitwy niech będzie Modlitwa Pańska, przekazana przez Jezusa. Zwróćmy przy tym uwagę, że tylko jedna prośba została przez Jezusa rozwinięta i skomentowana. Chodzi o przebaczanie. A więc tę sprawę Jezus uważa za szczególnie ważną. A jak ja praktykuję przebaczenie, przyjmowanie przebaczenia i przepraszanie w moim życiu osobistym?
Leon Knabit OSB, Radość ewangeliczna, Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC
opr. mg/mg