Komentarz do liturgii słowa

« » Czerwiec 2022
N P W Ś C P S
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 1 2
3 4 5 6 7 8 9
  • Inny Kalendarz

Piątek 3 czerwca 2022

ks. Waldemar Turek

„Panie, Ty wszystko wiesz” (J 21,17)

Dzisiejsza Ewangelia jest często cytowana i komentowana. Zawiera bowiem zasadnicze pytanie, skierowane swego czasu przez Chrystusa do św. Piotra i, w konsekwencji, do każdego z nas. Chodzi o pytanie o miłość, rzeczywistość podstawową dla naszego życia i duchowego rozwoju. Pan zapytał o nią Piotra, jednego ze swoich uczniów, któremu, mimo słabości i trzykrotnego zaparcia, postanowił powierzyć najwyższy urząd w założonej przez siebie wspólnocie Kościoła.

Jako że Piotr przeżył już wiele w swoim życiu, teraz zdaje sobie sprawę ze swoich słabości i upadków, dlatego odpowiada Panu bez jakichś szczególnych przyrzeczeń i obietnic. Mówi dwukrotnie: „Tak, Panie, ty wiesz, że Cię kocham” (J 21,16), a za trzecim razem: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” (J 21,17). Trzeba było przejść przez długą, krętą i niekiedy wyboistą drogę, aby powiedzieć: „Panie, Ty wszystko wiesz”.

Piotr przekonał się, że nie wystarczy trudzić się na własną rękę, aby pokazać, że jest się mocnym. Wspomnienie tamtego „Nie znam tego Człowieka” (Mt 26,72) pozostało mocno w jego pamięci i z pewnością zmieniało jego świat myślenia i świat wartości. Co więcej, od tamtego momentu zaczęło się dziać w nim coś nowego, co w spotkaniu opisanym w dzisiejszej Ewangelii znajduje swoje dopełnienie, bo Piotr doznaje szczególnego miłosierdzia i szczególnej łaski. 

Dzisiaj możemy powtórzyć za św. Piotrem: „Panie, Ty wszystko wiesz” (J 21,17). Pan Bóg, który wie o nas wszystko, pozwala nam odkryć nasze słabości i doświadczyć Jego uzdrawiającego działania. Bóg pomaga nam rozpocząć nową drogę od miejsca naszej słabości, upadków, lęku, niepewności. Starajmy się także my poddać temu Bożemu działaniu, zaufać Bożej miłości i Jego uzdrawiającemu przebaczeniu.

Wypowiadając słowa „Panie, Ty wszystko wiesz” i kontemplując oblicze Pana, powierzmy Mu całą naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Wiemy, że jesteśmy biedni, grzeszni i że zdradziliśmy Pana, ale On obdarza nas ciągle swoją miłością. Pan zna nie tylko nasze słabości, ale też najgłębsze pragnienia, w sposób szczególny pragnienie kochania i bycia kochanym. Nasza miłość do Jezusa staje się głębsza, gdy z ufnością przyjmujemy wyzwania codziennego życia, zmierzamy się z trudnościami, bierzemy na nasze słabe ramiona krzyż. Prośmy, za pośrednictwem św. Piotra, o łaskę bycia wytrwałymi w zmierzaniu do ideałów, jakie nam Pan proponuje.