„Oko za oko i ząb za ząb!” Jeśli ta starożytna zasada, znana i stosowana na całym ówczesnym Bliskim Wschodzie, wydaje nam się dzisiaj szokująca i okrutna, to tylko znak jak bardzo nauka Chrystusa zmieniła nasze serce i myślenie. Nie zapominajmy, że w czasach Starego Testamentu zasada odwetu ("oko za oko"), nazywana prawniczo ius talionis, była zasadą postępową i humanitarną(!), chroniącą jednostkę przed ślepą zemstą i lawiną przemocy, praktykowaną u zarania ludzkości, by wspomnieć tylko biblijnego Lameka, gotowego zabić każdego, kto go zranił, ba, każde dziecko, które zrobiło mu sińca (por. Rdz 4, 23).
„A Ja wam powiadam”. Starotestamentalna, postępowa, jak powiedzieliśmy, zasada odwetu, nie przystaje jednak do nowotestamentalnej logiki Jezusa, zakazującej jakiegokolwiek odwetu. Oczywiście, nie oznacza to, że chrześcijanin nie ma prawa do obrony, a sądy prawa do wymierzania sprawiedliwej kary. Jezus prosi jednak swoich uczniów, aby nie zatrzymywali się na poziomie wyrównywania krzywd, tylko próbowali „pokonać” (czyli nawrócić) krzywdziciela swoją miłością, zachowując czystym swoje serce: „Chcesz być szczęśliwy przez chwilę? – mawiał kiedyś ojciec Lacordaire – zemścij się. Chcesz być szczęśliwi zawsze? Przebacz”.
„Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi¨. Po upadku komunizmu, mój kolega, kapłan, wyjechał do pracy duszpasterskiej do Czech. Któregoś dnia zaproponował swoim uczniom w szkole średniej obejrzenie filmu o Jezusie. Niektórzy odradzali mu tego pomysłu, obawiając się nieprzewidywalnej reakcji młodzieży: drwin, śmiechu, złośliwych komentarzy. Wiadomo, Czechy najbardziej ateistyczny kraj w Europie. Tymczasem, gdy rozpoczęła się projekcja, w klasie zapanowała absolutna cisza, dla wielu spośród uczniów było to bowiem pierwsze „spotkanie” z Jezusem. „Tylko w jednym momencie – mówił mi kolega – wybuchła salwa śmiechu, gdy Jezus na ekranie powiedział o nadstawianiu drugiego policzka. Oni naprawdę myśleli, że to dowcip, żart. Ja zaś zrozumiałem wtedy, że tym, co najbardziej odróżnia (a przynajmniej powinno odróżniać) wierzącego od niewierzącego, jest przebaczenie”.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.