Prawdziwa Mądrość to Chrystus

Posmakowałem wędrowania po dwóch, bez zabezpieczeń finansowych, by głosić Dobrą Nowinę. Piękny czas, gdzie mogłem zobaczyć prawdę o sobie, że nie lubię i nie umiem żyć w kruchości, zdany tylko na Bożą łaskę. Dziś jestem proboszczem w Niemczech, zabezpieczonym finansowo. Czy chciałbym powtórzyć takie wędrowanie? Tak, ale na pewno z ociąganiem się.

Pierwsze czytanie pochodzi z księgi mądrościowej. Każdy chce dokonywać mądrych wyborów. Nikt nie chce czynić zła. To naturalne zabezpieczenie od Stwórcy, swoisty duchowy bezpiecznik. Aby uczynić coś złego, człowiek musi sobie przedstawić to „coś” jako coś dobrego. Ten, który kłamie lub kradnie, musi udowodnić sobie, że dla niego to będzie coś dobrego. Tak działam ja i ty drogi Czytelniku. Kłócisz się ze współmałżonkiem święcie przekonana, że ty masz rację i że ta kłótnia musi przynieść dobre owoce. Mścisz się za krzywdę doznaną, bo uważasz, że to przyniesie dobro, dać nauczkę wrogowi. Walczysz w sądzie o małe drobiazgi z rodziną, bo rację masz ty. To jest pewna choroba genetyczna – zawsze musisz sobie uzasadnić, że to, co robisz jest dobre, mimo tego, że krzywdzisz innych.

Dlatego potrzebna jest tobie Mądrość. Czym ona jest i jak ją zdobyć? Raczej powinienem zapytać: „Kim ona jest”? Jest nią sam Chrystus. On chce przyjść do ciebie, do twojego zaciekłego serca, do twoich kłótni. Dlatego posyła dzisiaj Apostołów, którzy chcą ci zapowiedzieć Jego przybycie do twojego serca. Może ty od razu myślisz: „Ależ nie! To nie ma sensu! Bo ja i tak się nie zmienię. Mam ADHD i tak już będzie; nie przebaczyłam mojemu bratu i nie mam zamiaru tego zrobić; mój język zawsze rani innych i to się nie zmieni…”. Ale Chrystus kocha cię bezwarunkowo. On nie oczekuje żadnych twoich obietnic co do tego, że się zmienisz, nawrócisz. Jezus oczekuje tylko jednego – byś pozwolił Mu, teraz jak to czytasz, przyjść do ciebie, do takiego jakim jesteś, do twoich zranień, do twojego politycznego zacietrzewienia, do tego żalu jaki masz do twojej żony, która cię zostawiła. Ja, herold Chrystusa, głoszę tobie Czytelniku: „Bliskie jest królestwo Boże”, blisko jest Mądrość – Chrystus, który cię kocha! „Nawróć się i wierz w Ewangelię”. Co tzn. nawrócić się? To znaczy byś teraz, gdy to czytasz zaakceptował tę Jego Miłość do ciebie i pozwolił Mu wejść do twego serca. Nie czekaj na lepsze jutro.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama