Wezwani ze świata i do świata posłani

Jezus powołuje uczniów ze świata i do świata posyła. Ważna jest ta kolejność. Wpierw trzeba przybliżyć się do Jezusa, nie uciekając od świata, aby następnie z odwagą, zapałem, pokojem i radością w sercu zanieść światu Ewangelię, nawet jeśli jej adresaci będą mieli wilcze nastawienie do owiec. Dopóki sami nie przemieniamy się w wilki, pozostajemy blisko Baranka.

Z woli Bożej losy Kościoła i świata zostały złożone w ręce ludzi. Stąd tak ważna jest współpraca z otrzymaną łaską i modlitwa, aby dzieło zbawienia było kontynuowane, a robotnicy zaangażowani w żniwa, całym sercem, umysłem i życiem oddani powierzonej im misji.

Wśród powołanych i posłanych są ludzie różnych temperamentów, profesji, poziomów inteligencji, wykształcenia, wieku, zawiłych życiorysów, poziomów odwagi i tchórzostwa. Niestety nie brakuje także zdrajców, którzy z powodów znanych niejednokrotnie tylko Bogu, nie stają na wysokości zadania i jednych gorszą, a innym dostarczają argumentów przeciwko własnemu nawróceniu.

Głoszenie bliskości królestwa Bożego jest zadaniem każdego z nas. Inaczej jednak spełniają je duchowni, głosząc słowo Boże, sprawując sakramenty i troszcząc się o wspólnoty parafialne. Inaczej osoby świeckie, angażując się w sprawy tego świata, przez świadectwo oraz przenikanie Bożą łaską życia rodzinnego, zawodowego, społecznego, a nawet politycznego. Znakiem firmowym uczniów Jezusa powinien być profesjonalizm w spełnianiu zadań nam zleconych.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama