Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Ile trwało najdłuższe konklawe? Kardynałów głodzono i obniżano im wynagrodzenia
- Kaplica Sykstyńska przygotowana na konklawe. Kardynałowie wkrótce zasiądą do wyboru papieża
- Bundestag wybrał kanclerza. Merz wygrywa głosowanie
- Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek
- Czy Kraków wyrzeka się korzeni? Miasto patronem Parady Równości
- Czekamy na dym [WIDEO]
- Ostatni akt przed konklawe. Pierścień Rybaka papieża Franciszka zniszczony
- Amerykański watykanista przestrzega przed poważnym błędem: wybór papieża to nie „kościelna polityka”
- Plan diabła: zdygitalizować duszę. Plan Acutisa – przywrócić ją Chrystusowi. Nowy film 6 czerwca w kinach
- Sensacja w Niemczech: kandydat na kanclerza Friedrich Merz przegrał głosowanie w Bundestagu
