Komentarz do liturgii słowa

« » Lipiec 2022
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
  • Inny Kalendarz

Czwartek 28 lipca 2022

„Podobne jest królestwo niebieskie do sieci” (Mt 13, 47)

Pan Jezus opowiada kolejne przypowieści o królestwie niebieskim, a później pyta nas, czy je zrozumieliśmy. Zdarza się bowiem – podobnie jak Jego uczniom – że bez głębszej refleksji odpowiadamy, że są one dla nas jasne, bo Pan używa prostych obrazów wziętych z życia codziennego. Jednak kiedy staramy się spokojniej pomyśleć nad wysłuchaną albo przeczytaną przypowieścią, dostrzegamy, że ten tekst przekazują nam coś głębszego, czego nie wyczuliśmy w pierwszej, spontanicznej reakcji. W gruncie rzeczy chodzi o podstawową dla nas prawdę, że królestwo Boże jest wśród nas. Nie trzeba robić nic innego, jak tylko je przyjąć, a następnie żyć zgodnie z jego regułami, dając świadectwo w środowisku, w którym żyjemy. Wydaje się to takie proste, jednak życie nas często zaskakuje… 

Dzisiejsza przypowieść mówi o sieci zarzuconej w morze, zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju, dobre i złe. Rybacy „dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili” (Mt 13, 48). Oto kolejny obraz z życia codziennego. Bóg objawia się nam właśnie w normalności każdego dnia, także w tym okresie, który dla jednych jest czasem zasłużonego wypoczynku, dla innych wytężonej pracy, często w upale… Ten ewangeliczny podział na ryby dobre i złe jest bardzo klarowny, my jednak natrafiamy na różne sytuacje, w których nie wszystko jest wyraźnie białe albo czarne. Dzieje się tak również dlatego, że nie potrafimy zgłębiać Bożych słów kierowanych i właściwie „rozumieć to wszystko”. 

Bóg jest obecny wszędzie i wszędzie dostrzec możemy Jego królestwo. Dlatego każde z Jego słów trzeba rozważać, przyjąć do serca i żyć według niego. Ktoś pomyśli, że to za wiele, że to przerasta nasze siły, że to nierealne… A jednak tak jest i od tego zależy nasze duchowe życie, w którym łatwo dostrzeżemy „rzeczy nowe i stare”. Czyż nie czujemy się lepiej, gdy jesteśmy myślami, słowami i czynami bliżej Boga i Jego przykazań? To nie oznacza, że nie mamy wtedy kłopotów, zmartwień, prób, ale na to wszystko inaczej patrzymy, bo należymy do Jego królestwa, jesteśmy w „strefie” Jego działań. Przeciwnie, gdy od Boga się oddalamy, jedynie na początku wydaje się nam, że jesteśmy wolni, że sami stanowimy o swoim losie. Po pewnym czasie przychodzi jakaś pustka, której nie ogarniamy.

W dzisiejszej Ewangelii jest także wątek eschatologiczny: „Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych” (Mt 13, 49). Warto o tym pomyśleć, bo od aktualnych wyborów zależy to, do których ryb aniołowie wtedy nas zaliczą…

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.