Komentarz do liturgii słowa

« » Lipiec 2022
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
  • Inny Kalendarz

Sobota 23 lipca 2022

Brygida przyniosła owoc obfity

„Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, Ojciec odcina…” Słowa Pana Jezusa mogą budzić dreszcz niepokoju. Czy moje życie jest owocne, ile dobra dałem światu swoją modlitwą, pracą, służbą, ofiarą? Pan Jezus wzbudza niepokój, aby pobudzić nasza miłość. Równocześnie następne zdanie wywołuje innego rodzaju niepokój, a raczej radosne poruszenie. „Każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy”. Na tym się koncentruje nasz Pan. Mówi do swoich uczniów, którzy mimo wszystkich słabości, są Mu wierni, a On im daje swoje życie. Jeszcze nie rozumieją, co to znaczy, ale są świadomi, że dosłownie jest to „sprawa życiowa”.

Latorośl nie jest doskonała, wymaga ciągłego oczyszczania, odcinania elementów, które przeszkadzają we wzroście i płodności. Dokonuje tego ten sam Ogrodnik, który latorośl wszczepił do krzewu, dając jej nowe życie. Bóg nas włączył w swoją rodzinę i daje nam swe życie, które nazywamy łaską. Nie poprzestaje na tym. Pomaga nam, abyśmy z tego życia korzystali. Temu służy oczyszczenie. Jest ono procesem, który wymaga trudu, a czasami jest bolesny. Czasem skarżymy się Bogu – ja się modlę, przestrzegam jak potrafię przykazań, staram się kochać bliźnich, a Ty mnie tak traktujesz! Pozwalasz na różne przeciwności, które mnie przygniatają. A może właśnie to jest moment oczyszczenia. Nie kary za grzech, ale oczyszczenia z jego skutków, które hamują wzrost. Może być, że dotyka mnie jakieś ludzkie cierpienie, abym wziął dystans wobec spraw, które mają dla mnie nadmierną wagę. Na przykład poważna choroba, która ogranicza karierę zawodową, może pozwolić na bardziej dojrzałe potraktowanie swojego życia i tego, co w nim naprawdę ważne.

Dziś obchodzimy święto św. Brygidy. Od dzieciństwa pragnęła żyć w powołaniu zakonnym, poświęcając się modlitwie w zamkniętym klasztorze. Tymczasem zgodnie z ówczesnymi zwyczajami, została jako nastolatka wydana za mąż. Nie zbuntowała się, lecz przyjęła powołanie żony i matki ośmiorga dzieci. W powszechnym wówczas przekonaniu, droga małżeńska była trudniejsza do wzrastania w świętości niż powołanie zakonne. Jednak Brygida pozostała „wszczepiona” w Chrystusa, czerpiąc z Niego życie, aby uczynić świętym swoje małżeństwo, co rozumiał i doceniał je mąż Ulf. Wielki wysiłek włożyła w wychowanie dzieci, z których jedno przedwcześnie zmarło. Po śmierci męża Brygida założyła do dziś istniejące zgromadzenie zakonne, którego pierwsza przełożoną została… jej córka, Katarzyna, również ogłoszona świętą. Można powiedzieć, że jej życie przynosiło owoc coraz obfitszy, bo potrafiła przyjąć Jego wolę, w pierwszym momencie różną od tego, co sama sobie wymarzyła.

Brygida, będąc możną panią, była wobec siebie bardzo wymagająca, przez modlitwę i umartwienie pomagając Bogu w swym oczyszczeniu. Wymagała również od innych, a raczej przypominała prostą prawdę, że aby naprawdę żyć, trzeba być wszczepionym w Chrystusa i nieustannie oczyszczać swoje życie. Surowo upominała tych, którzy formalnie nazywając siebie chrześcijanami, byli jak uschnięte latorośle, wśród nich Krzyżaków. Obyśmy nie potrzebowali takich napomnień, a wystarczające okazały się słowa naszego Pana: „Każdą latorośl, która przynosi owoc, Ojciec oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy”.

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.