Ludzkość nie ustaje w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie. Również dzisiaj, w okresie rozwoju różnych nauk, technologii i informatyki, wielu zadaje sobie to pytanie: kim jest Jezus Chrystus?
Niektórzy zatrzymują się na ludzkich aspektach osoby Jezusa. Widzą w Nim kogoś niezwykłego, pomagającego słabym, potrzebującym, opuszczonym, mającego odwagę krytykować władzę polityczną, ekonomiczną i religijną. Ten Ktoś - uważają zwolennicy tej teorii - może być uważany także dzisiaj, szczególnie przez młodych, za przykład godny naśladowania.
Inni widzą w Jezusie bardzo ważną postać z punktu widzenia życia społecznego. Uważają, że interpretować dzisiaj przesłanie Jezusa znaczy walczyć o godniejsze życie człowieka, o jego wolność w każdej dziedzinie i jego wszechstronny rozwój.
Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku, ludzie zatrzymują się na określonym poziomie refleksji i nie rozpoznają w Jezusie Syna Bożego. Nie przekonują ich argumenty historyczne, biblijne czy duchowe. Nie są w stanie dokonać zasadniczej zmiany w sposobie ich myślenia, bo coś takiego wymagałoby od nich także radyklanych zmian w życiu. Fakt ten nie budzi jednak zdumienia, bo już w czasie ziemskiego życia Jezusa reakcje ludzi w stosunku do Niego były różnorodne.
Warto doprawdy zastanowić się nad różnymi odpowiedziami, jakich wczoraj i dziś udziela się na pytanie: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16, 13). Interesujące jest również wzięcie pod uwagę różnych propozycji, które przedstawiają nasi bliscy, członkowie rodziny, przyjaciele czy znajomi, próbując znaleźć właściwą i jasną odpowiedź.
Jednak z drugiej strony nie możemy się zatrzymywać jedynie na tym, co mówią inni. Kiedy Jezus stawiał uczniom pierwsze pytanie, robił to również po to, by przygotować grunt pod drugie, bardziej osobiste i zobowiązujące: „A wy za kogo Mnie uważacie?” (Mt 16, 15). Chodzi o pytanie bardzo konkretne, które wymaga zasadniczej odpowiedzi. Jezus już nie zwraca się do innych, kieruje je do swoich uczniów i wzywa ich do wypowiedzenia się na temat Jego osoby. Czy oczekiwali tego rodzaju pytania? Tego nie wiemy. Bez wątpienia każdemu mogło rozbrzmiewać w sercu i umyśle pytanie Jezusa: mieli przed sobą Kogoś, kto zaskakiwał swoim sposobem myślenia, głoszenia, działania, czynienia cudów, traktowania grzeszników.
Oto właściwy czas na bardzo osobistą refleksję nad tym samym pytaniem. Jezus zwraca się teraz do mnie: A ty, za kogo Mnie uważasz? Zapewne często rozważamy to pytanie, którego ciężar duchowy jest istotny dla nas i dla naszego życia. Postawmy je sobie na nowo, rozważając dialog pomiędzy Jezusem i uczniami, a w sposób szczególny pomiędzy Jezusem i Piotrem.
Tak naprawdę nasza przyjaźń z Panem ma już pewną historię, zawierającą niektóre ważne wydarzenia, które pozostawiły w nas głęboki ślad. Dobrze byłoby przywołać je i w ich świetle rozważyć nasz aktualny stan duchowy.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.