W dzisiejszej Ewangelii dostrzegamy kilkakrotnie słowa „jeść” i „spożywać”, wypowiadane przez samego Jezusa; jeszcze częściej pojawia się słowo „chleb”. Wiemy, że Jezusowi nie chodzi o ten chleb codzienny, którym odżywiamy nasze ciało, ale o Chleb eucharystyczny, czyli o Jego Ciało. Rodzą się zatem niemal spontanicznie pytania o to, jak podchodzę do Eucharystii? Jak się przygotowuję do przyjęcia tego Chleba, którym jest sam Chrystus? Czy jestem wdzięczny Bogu za to, że mogę przystępować do stołu Pańskiego, zdając sobie sprawę z tego, że wiele osób czy to z racji na sytuację osobistą, czy to z racji na prześladowanie chrześcijan w różnych, ciągle wielu, krajach świata nie ma tej możliwości?
„Ja jestem chlebem życia” (J 6,48): to jedno z najdonioślejszych stwierdzeń dzisiejszej Ewangelii. Pewnie apostołowie nie bardzo zrozumieli to powiedzenie Jezusa, dlatego tłumaczy On im i nam wszystkim: „Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze” (J 6,48-50). Chrześcijanie widzieli w mannie obraz uczty eucharystycznej. Jezus przywołuje mannę jako figurę prawdziwego pożywienia dla wiary, które stanowią Jego Ciało i jego Krew, źródło życia wiecznego.
Jeśli karmimy się Chrystusem, On żyje w nas, Jego słowo działa w nas, nadaje kształt myśleniu, odczuwaniu, kochaniu. Innymi słowy, chleb rozumiany w sensie Eucharystii sprawia, że już teraz możemy żyć w szczególnej łączności z Chrystusem i ciągle duchowo wzrastać. Ten Chleb powoduje także, że jesteśmy powołani i umacniani przez Boga do stawania się ciągle lepszymi. On przemienia nas w sposób intymny, łagodny i wytrwały.
„Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6,51). Pewnie zbyt rzadko rozważamy to zdanie, które w sposób bardzo wyraźny i klarowny daje nam gwarancję życia wiecznego, a to przecież jest naszym marzeniem: żyć na wieki w szczęśliwości, w obecności miłującego nas Boga.
Św. Franciszek z Asyżu pisał do swoich braci zakonników: „Niech zatrwoży się cały człowiek, niech zadrży cały świat i niech rozraduje się niebo, gdy na ołtarzu w rękach kapłana jest Chrystus, Syn Boga żywego! O pokorna wzniosłości, bo Pan wszechświata, Bóg i Syn Boży, tak się uniża, że dla naszego zbawienia ukrywa się pod niepozorną postacią chleba! Patrzcie, bracia, na pokorę Boga i wylewajcie przed Nim serca wasze, uniżajcie się i wy, abyście zostali wywyższeni przez Niego” (List do Zakonu; LZ 26-28).
Słowa „wywyższeni przez Niego” wskazują także na nagrodę życia wiecznego. Ono się realizuje już teraz w naszym codziennym życiu, jeśli spożywamy ten szczególny Chleb, czyli Ciało Chrystusa.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.